Koła na wózku napompowane, na jednym jest flak ale to nic, naprawi się później. Zdejmujemy drzwi szkutni i wyciągamy wózkiem widłowym sąsiada wózek razem z Doctorem. Poszło całkiem gładko, żadnych przygód. Potem przygotowanie podpór na wózku, zakupienie lin , pasów i zamówienie dźwigu. Koledzy na hasło "pomożecie' oczywiście nie zawiedli i zajwili się w komplecie zjeżdzając z Łomży, Marek, Białegostoku oraz z mojej wsi :) Niestety łódka stała dwa dni na zewnątrz, na deszczu, bo dzigowy przełożył datę, co w sumie wyszło na fdobre. I tak o 7 rano w sobotę zaczęła się cała akcja.

A teraz jazda z dzwigiem

Zawiesia dźwigu zawineliśmy na rurze stalowej fi 150, na rurę załorzyliśmy pasy i przełożyliśmy przez kadłub. Tak podnieśliśmy go do góry. Wózek odjechał na bok w celu uzbrojenia w podpoey boczne i nałożenie podstawy pod stępkę. Aby zamocować podpory noczne trzeba było wywiercić otwory pod śruby. Wydawało mi się, że mam wiertła... Owszem miałem ale takie tempe, że wiercenie jednego otworu zajmowąło parę minut. Po zakupieniu nowego wiertła sprawa poszła gładko.

pod taśmy podłożyłem piankę tapicerską, żeby nie zarysować kadłuba :)

Podnosząc jedną burtę a ciągnąc za liny z drugiej strony, udało nam sie obrócić ją i ustabilizować

Wylądowała na wózku

A na koniec wylądowała zpowrotem w szkutni...

Nasza ekipa!!! dziękuję wszystkim za pomoc!!!!

Trochę jesień ją przyprószyła :) i nalała wody do zęzy!!! Mam nadzieję, że to jej pierwsza i ostatnia woda w zęzie!! wyciągnołem razem z córą 2 miski wody...

Na zakońćzenie dnia zrobiłem jeszcze pomost roboczy z jednej strony - podobnie jak wcześniej mieliśmy...

To tyle z ostatnich dni. Teraz przygotowuję się do sezonu zimowego - czyli zakłądam centralne w szkutni. Grzanie prądem jest cholernie drogi ei nie opłacalne a nadmuchowy piec nie sprawdził się do końca. Akurat na jednej z budów dostałem 10starych  grzejników z demontarzu, kupiłem używany piec gazowy i teraz będziemy to podłączać. W międzyczasie szukami gdzie kupić sklejkę 12 mm grubość WD fornirowaną dwustronnie mahoniem...Jak by ktoś coś wiedział to dajcie sygnał

To tyle z naszej relacji, mam kilka filmików ale musze je przekonwertować żeby wrzucić na stronę, może przyszły tydzień, do rychłego poczytania :) pozdrawiam wszystkich!