WIOSNA   2014

Zima minęła szybciutko i początek wiosny był wspaniały .Nastawiony byłem optymistycznie i obliczałem ,że skończę roboty szkutnicze  jeszcze w tym roku .Obecnie po wielu tygodniach prac wykończeniowych nie jestem już tego taki pewien . Prac wykończeniowych jest masa .Niestety popełniłem błąd dwa lata temu i zrobiłem za mała szopę . Nie mam gdzie wstawić stołu stolarskiego . Bez solidnego stołu wiele prac idzie wolniej . Dodatkowo wprowadzam cały czas zmiany , buduję po prostu prototyp i  stąd spowolnienie. Pewien wpływ ma nadal pogoda. Jako przykład podam ,że fugowanie pokładu Sikaflexem zdecydowanie lepiej robić w ciepły słoneczny dzień używając rozgrzanego słońcem uszczelniacza.

Zrobiłem już prawie cały sufit. Zdecydowałem się na deseczki boazeryjne , malowane na biało . Przy tej okazji zrozumiałem, że planując rok temu zainstalowanie oświetlenia LED źle oszacowałem jego wydajność. Bazowałem na wydajności świetlnej typowych LED’ów , które mają wysoką sprawność ale dają zimne, sinawe światło. Dobre to jest w latarkach ale do stosowania w oświetleniu domowym na pewno mi nie odpowiada. Lampy z „ ciepłymi”         ( 3000 K ) LED’ami mają dużo mniejszą moc świetlną. Za późno zrozumiałem swój błąd. Nie chce mi się już zdejmować sufitu .W kambuzie mam przewidziane dwa punkty a powinienem zrobić cztery żeby mieć 600-800 lumenów. Oznaczałoby to włączanie 4 wyłączników , bo nie chciałem mieć wyłącznika ściennego . Kupiłem więc na próbę jedną porządną duńską lampkę na jeden halogen G4 .Postanowiłem ją  przerobić na 3 LED’y Kupiłem 3 dosyć dobre „ żarówki” – każda z ośmioma LED’ami i gniazda do nich .Prawie mi się udało to poskładać tak żebym miał 5,4 W i 300 lumenów .  Ponieważ potrzebuję takich lamp 5 sztuk to nie wiem , czy będę się w to bawił dalej  czy też kupię lampy po 9 W ale znacznie droższe . Zalecam więc dobrze planować w kwestii oświetlenia typu LED . Jest wspaniale , bo zużywa niewiele energii i jest „ wieczne” . Koszty są jednak znaczne dla lamp o „ ciepłej” charakterystyce.

Gdy zdecydowałem się na szczegółowe rozplanowanie GTR oraz deski rozdzielczej w sterówce to okazało się ,że realizując montaż pełnej instalacji elektrycznej dwupolowej zabraknie mi miejsca na panele z wyłącznikami . Są one po prostu dwa razy większe ( wyłączniki ) niż normalne. Jeśli planowałem 30-35 sztuk wyłaczniko-bezpieczników to tak jakbym zainstalował 50-60 normalnych .Przemyślałem sprawę jeszcze raz i cofnąłem się do pomysłu pośredniego . Będzie ostatecznie tak ,że dwa banki akumulatorów będą miały zabezpieczenia na biegunach dodatnim i ujemnym . Odbiorniki będą zabezpieczone na dodatnim dopływie . Cała instalacja 12 V jest izolowana , bez uziomu .Muszę więc izolować obudowy niektórych odbiorników  przed zetknięciem z kadłubem stalowym . Zamówiłem silnik w wersji dwupolowej . Taki silnik też jest odizolowany od kadłuba .Żadna z pomp nie może mieć kontaktu z elementami metalowymi. Dodatkowo zainstaluję czujnik izolacji , który zamontuję w GTR i będę sprawdzał „ szczelność” instalacji .

Wojtek

dużo pracy jeszcze przed nami

fugowanie Sikaflexem

prace z sufitem

to będzie deska rozdzielcza