Remont Omegi laminat cz. 2

czwartek, 16 października 2014 21:25 Sigimus
Drukuj

Witam po przerwie

Po dłuższej przerwie wracam do prac na omegą. Dni coraz krótsze więc więcej czasu na dłubanie przy łajbie mam nadzieje że prace ruszą teraz szybciej.

Zgodnie z wczesniejszymi zapowiedziami kontynuawałem demolke poniżej efekty

Jednym z powodów dla którego przrwa w pracach była długa był problem przeniesienia omegi do pomieszczenia w którym można by pracować bez względu na pogodę

Czyli jak to :

Wstawić do pomieszczenia przez to : Smile

Zrobiłem więc ramy dzięki którym można było transportować łódkę przewróconą na bok żeby zmieściła się w drzwiach

Po skręceniu ram 6-ściu chłopa załatwiło sprawę w 10 min

Teraz podsumowanie

Usunąłem wszystkie metalowe części. Cały pokład i podłogę. Pozostały drewniane listwy usztywniające kadłub, poprzeczne i podłuzne drwniane elemnenty. Wszystko będę wymieniał.

Planuję pokładniki i listwe obiegającą burty łódki oraz poprzeczne i podłóżne wzmocnienia kadłuba wykonać z drewna jesionowego (za doradą człowieka który ma doświadczenie z budową łódek)

Drewno te jest podobno odpowiednio wytrzymałe, twarde i elastyczne do tej funkcji.

Elementy które nazywam (nie wiem czy poprawnie) wręgami czy raczej półwręgami planuje wykonać ze sklejki wodoodpornej, w poźniejszym czasie, polaminowanej.

Podłoga także wykonana bedzie w ten sam sposób.

Mam w tej chwili problem nad którym się zastanawiam a konkretnie co w jakiej kolejności wykonać

Na tym zdjęciu mniej więcej widać jaki jest obecny stan demontażu

Problem mój polega na tym że obawiam się czy usunięcie wszystkich drewnianych elementów nie spowoduje deformacji kształtu kadłuba. Nie wiem czy mogę wszystko usunąć wyszlifować co się da na kadłubie i spokojnie zacząć montować nowe elementy. Może powinienem zostawić listwy okalające kadłub i zacząć np. od podłużnych i poprzecznych elementów a może usuwać po kolei wręgi i zastepować je nowymi. A może zająć się najpierw pokładnikami. Jednym słowem czy robić to na raty czy spokojnie najpierw usunąć wszystko a potem budować nie przejmując się odkształceniem.

Sprawa do przemyślenia. Bardze chętnie posłucham waszych opini.

Na razie muszę też przygotować pomieszczenie do prac. Trochę światła. Jakiś stelarz na którym spocznie łódka i takie tam pracy dużo ale do maja jeszcze czas Wink

Czekam na dobre rady, mam nadzieje że następny raport zamieszcze już niedługo.

Pozdrawiam

C.D.N

Poprawiony: sobota, 18 października 2014 10:38  
Joomla SEO powered by JoomSEF