Witam serdecznie!

Zabierając się do renowacji jachtu, ustaliłlem następujący plan działania:

1. Opróżnić jacht z całego wyposażenia, a było trochę tego. Sprzedawca zostawił mi całe wyposażenie poza doczepianym silnikiem. Zacząłem wiec wyciągać wszystko po kolei. Grot, fock, genua, spinaker, spinakerbom, kotwicę, kamizelki, skrzynkę z narzędziami, śrubami i szeklami, zestaw olinownia, wiaderko, materace, uchwyt na banderę i dwie lampy naftowe. Te ostatnie służyły do oświetlenia, które jest konieczne na j.Bodeńskim. Swoją drogą myślę że trochę to ryzykowne używać takich lamp na sklejkowym jachcie w dobie LEDów.

2. Odkręcić okucia masztu i bomu, z pokładu wszystkie knagi, kluzy, półkluzy, sztagowniki, wantowniki, klapę forluku, suwklapę, hendrelingi i co tam jeszcze się da.

3. Wyszlifować pokład, kokpit i zęzę, wszystkie deski i klapy, maszt oraz bom. Czyli wszystko oprócz kabiny, burt i cześci podwodnej. Tutaj muszę dodać, że gdy starczy czasu do początku lata, zajmę się też kabiną*. Nie wiem, czy jest sens szliforać w kabinie wszystko do gołego drewna, bo lakier jest w dobrym stanie i tylko w paru miejscach jest trochę lekkich rys z normalnego użytkowania - Myślałem żeby to lekko zmatowić i położyć ze 2-3 kolejne warstwy lakieru na całości wewnątrz. Wtedy dorobiłbym jaskółki i wymienił materace. Burty i część podwodną zostawię na koniec, bo dobrze się trzymają. Przed sezonem 2018 postanowiłem odmalować kile i wymienić płetwę sterową, wtedy też zauważyłem że cały spód poza wymienionymi kilami i płetwą, jest w dobrej kondycji.

4. Polakierować

5. Zmontować

6. Żeglować

*jeśli czasu nie starczy na zrobienie spodu i kabiny, będę je restaurować w następnym roku poza sezonem.

Zapraszam do obejrzenia 2 odcinka na YT (kolejne odcinki będą już w lepszej jakości)

https://www.youtube.com/watch?v=Ly3u0YAZTMY

A tutaj zdjęcia szlifowania kilów i wymiany płetwy sterowej (nie zrobiłem zdjęcia po malowaniu farbą epoksydową)

Pozdrawiam

Marek