MarUla – tak się będzie nazywać cz. 23 - płetwa sterowa

poniedziałek, 27 lutego 2012 11:07 wolnym
Drukuj

Płetwa jest zrobiona z dwóch warstw sklejki sapeli 10 mm. Sklejki sklejone E5+pac. Rozpoczęcie prac to frezarka, aby uzyskać bazę. Potem taśmówka, kątówka i ręczny klocek. Tuleję z mosiądzu wkleiłem na swoje miejsce. Po dokładnym wyczyszczeniu z pozostałości kleju czas na laminowanie. Użyłem na stronę 1 warstwę tkaniny rowingowej 200 którą przesyciłem  E52+Z1. Po wyschnięciu na krawędź natarcia nakleiłem niewielki pasek tej samej tkaniny. Docelowo na na dolną krawedź natarcia pójdzie pasek nierdzewki.  Potem standardowo:  szpachlowanie, szlifowanie, szpachlowanie, szlifowanie, szpachlowanie, szlifowanie  :) i na koniec 3 warstwy farby epoksydowej białej (szlifowanie po każdej warstwie) , na to podkład i następnie biały antyfouling i czerwone dwie linie wodne.

W tą sobotę i niedzielę odgruzowałem trochę stocznie. Posprzatałem, odkurzyłem (samych pajęczyn na sufitach oblepionych pyłem był cały worek od Karchera), uporządkowałem trochę narzędzia i i umyłem okna, bo nawet w słoneczny dzień było w środku ciemno :). Wszystko przejasniało i od tego wtorku rozpoczynam sezon. Idziemy w górę z falszkilem. :)

Powiększ

Powiększ

Powiększ

Powiększ

Powiększ

Powiększ

Powiększ

Powiększ

Powiększ

Powiększ

Poprawiony: poniedziałek, 12 marca 2012 16:17  
Joomla SEO powered by JoomSEF