Mis odbudowa cd

piątek, 20 września 2013 18:19 piotr kaźmierczyk
Drukuj

Z ciekawścią przeczytałem ostatni artykuł Piotra o pierwszym sezonie ze swoim Misiem.

W tym roku swoim "Misiem" odbyłem rejs z Gorzowa do Dziwnowa.

Increase

Pakowanie się w porciew Gorzowie

Nabrzeże Gorzów

 

Co prawda po morzu nie pływałem (a brakło 100m-dzieciaki miały już dość kołysania) ale poznałem jakłódka zachowuje się na dużej fali przy silnym wietrze(jeź Dąbie,Zalew Szczeciński oraz Kamieński).Z tego co zauważyłem nasze "misie" różnią się. Nie tylko one. My z Piotrem  też się różnimy ja jestem typowym szczurem lądowym a Piotr ma doświadczenie morskie.

A więc o różnicach i podobieństwach.

Miecz czy kil

Mój Miś jest mieczowy.Pod dnem ma podwieszone ok 150kg płaskowników.Miecz pozwolił  na większą swobodę pływania nie tylko w obrębie torów wodnych (Tylko uwaga na zielsko!!!!).

Płyneliśmy z Trzebieży do Wolina mając w zasadzie aż do Bramy nr 3 wiatr od północy z falami(bez grzywaczy!!!) powyżej metra i czułem sie raczej pewnie. W takich warunkach kabina jest zamknięta dla bezpieczeństwa i bawimy się w balastowanie.

Cała załoga w kamizelkach.Niezastąpione dla poczucia bezpieczeństwa były zrobione w tym roku kosze dziobowy i rufowy oraz relingi.

Jaś (7 lat),który siedzial z przodu był cały mokry - prysznic był wtedy gdy dziób schodził w dolinę fali i tłukł o wodę.Łódka mieczowa jest też łatwiejsza w transporcie i w slipowaniu.Increase

Increase

załadunek w Kamieniu Pomorskim. Pan w szarym podkoszulku to też właściciel Misia

Wozimy ją na przyczepie dmc750 za starym espace.Jednakże na Bornholm czy na większe podróże morskie nim sie nie wybiorę.

silnik

Mam stary silnik Sea Horse 5km dwusuw umocowany na stałym(kasa!!!) uchwycie - śruba jest ok 80cm niżej krawędzi- czyli dość nisko.Na dystansie od Gorzowa do Szczecina (180km) płynąc cały czas mocno pod wiatr z V ok 10-12km/h spalił 30l.

Increase

wieczorne pływanie na Warcie

Increase

Sterowanie w takich warunkach polega na lekkim balastowaniu ciałem .

Podczas wpływania  na silniku pod wiatr i fale(ok 1,2m z grzywaczami) na Roztokę Odrzańską na wysokości końca Wielkiej Karwi  prawie straciliśmy sterowność bo śruba zaczęła  wyskakiwać z wody. Trzeba było zdecydowanie zrobić odwrót i poczekać na "okno pogodowe"  aby dojść do Trzebierzy.

żagle

Po wszystkich tam akwenach pływaliśmy na normalnym foku i grocie. Mam w komplecie fok sztormowy, normalny fok, genue oraz grota(z refmaszynką)- wielkość żagli wg planów. Jeśli chodzi o genue to również myślę że najlepszym jej miejscem będzie szafa.

Increase

Moja załoga na Roztoce.

Increase

Rejs z Kamienia do Dziwnowa. W dali Kamień Pomorski.

Maszt

Maszt drewniany  umiejscowiony na cęgach(odstępstwo od projektu) z dość wysoką osią obrotu,przez co nie ma problemu z wchodzeniem do kabiny gdy maszt jest położony. Do masztu dorobiony jest solidny wytyk na zawiasie.Do opuszczania używam tali z grota oraz agrafki przez co sprawnie to idzie. Troche kiepsko że nie mam żadnych want podtrzymujących maszt podczas jego kładzenia i muszę uważać wtedy na kołysanie.Niestraszne nam są mosty w Wolinie ,Dziwnowie czy rura w Policach.

Increase

Żadne mosty nam nie straszne

Rozwiązanie dla tych dla których mosty są straszne - zwodzony most kolejowy Podjuchy.

Kabina

Kabina umożliwia spanie dla 4 osób.Mój syn jako piąty śpi na zewnątrz.Koja dziobowa jest na czas spania poszerzona i śpi się wygodnie.

Increase

Zbyt wczesny ranek dla Jasia.

Increase

Marina Gryfino.

Marina  Pogoń Szczecin

Increase

Trzebież

Increase

Nowa marina w Kamieniu

Increase

Parkowanie w Dziwnowie.

Przygotowanie i spożywanie posiłków w tyle osób nie jest wygodne w środku.Myślałem kiedys o zlewie i o stałym miejscu na kuchenkę ale jest za mało mielsca.Chcę wykonać nieduży stolik (1mX0,6 m) na jednej nodze którego będzie można montować albo w kokpicie albo w kabinie.

2 wywietrzniki które u mnie są grzybkowe (w planie fajkowe) właściwie nie przydają się - gdy są otwarte zahacza o nie szot foka. Jak śpimy nie jest duszno bo zawsze śpimy bez sztorc klapy tylko z siatką na komary.Generalnie bez luksusów-ciasny ale własny.Myśle dorobić jakiś namiot na kokpit z możliwością stania który powiększyłby przestrzeń w razie niepogody.Ale nie mam pomysłu na projekt.

Prąd

Nie mamy żadnego akumulatora - wszystkie lampki są ledowe. Zamierzam też wyposażyć się w lampe topową w przypadku jakiegoś spóźnionego powrotu.Komórki ładujemy w porcie.

Uwagi ogólne

Co do żeglugi  pod wiatr to spostrzeżenia są dokładnie takie same jak Piotra - martwy kąt 120 stopni. Tendencja do ostrzenia.Jednakże muszę powiedzieć że jest to solidna jednostka .

Zdarzyło się nam równierz kilka przyjemnych spotkań z osobami które z zaciekawieniem oglądały go i chciały o nim porozmawiać.

Jest to jacht który wzbudza zainteresowanie.

Pływam z moją rodziną w której najmłodszy Jaś ma 7 lat i muszę uważać  aby nie przeszarżować z czsem i warunkam pływania.

Zapraszam wszystkich na akwen Zalewu Szczecińskiego -jest naprawdę ciekawy.

Na zalewie

Blisko Wolina

Roztoka Odrzańska

Roztoka Odrzańska

Roztoka Odrzańska

Dąbie betonowiec z czasów wojny.

Więcej-www.zalew.org

Jak mało wieje to Zalew jak za dużo to Dąbie.Pozostaje jeszcze strona niemiecka.Nie ma tłoku jak na Mazurach .Można spotkać się naprawdę z dużymi statkami  no i z Gorzowa jest niedaleko.

 

Poprawiony: sobota, 21 września 2013 05:04  
Joomla SEO powered by JoomSEF