DLACZEGO I CZY WARTO ?

czwartek, 05 stycznia 2012 20:44 Wojciech Zawadzki
Drukuj

DLACZEGO    I      CZY     WARTO ?

Chciałbym opisać kolejne kroki , które doprowadzą mnie , w co na razie nie wątpię , do zwodowania własnej łodzi motorowej. Nie będę zbytniej wagi przywiązywał do szczegółów budowy .Gdyby interesowały one kogoś chętnie wrócę pamięcią do detali i opowiem o nich . Ma to być raczej fotoreportaż  niż dokładny opis kolejnych etapów budowy jachtu.

Urodziłem się i mieszkam przez prawie całe życie w Poznaniu. Jako chłopak należałem do klubu żeglarskiego mającego siedzibę nad jeziorem Kiekrz .Pływałem trochę sportowo oraz turystycznie po Mazurach .W połowie lat 70-tych moje kontakty z żeglarstwem zanikły. Chciałem do nich powrócić jakieś 10 lat temu. Próbowałem namówić kolegę ze starych lat do przyjęcia mnie do grupy żeglarskiej nastawionej na rejsy zagraniczne. Jakoś nie udało się i po roku rozmów postanowiłem zrealizować jedno ze swych młodzieńczych marzeń i zostałem nurkiem .Mając 51 lat zrobiłem kurs, zdałem egzamin PADI i rozpocząłem podwodną przygodę . Po kilku wyjazdach stacjonarnych zdecydowałem się na tzw. sarafi łodziowe. Było wspaniale i potem powtarzałem to kilkakrotnie.

Po drugim rejsie wiedziałem już ,że chciałbym mieć do dyspozycji własną łódź gdy przejdę na emeryturę. Jacht żaglowy nie wchodził w grę. Mieszkanie w centralnej Polsce kłóci się trochę z jachtingiem morskim. Jasne ,że można to robić lecz  Bałtyk nie jest najcieplejszy a do Morza Śródziemnego daleko. Nie widziałem również możliwości samodzielnego pływania jednostką zapewniającą jakiś komfort czyli taką powyżej 8 m klw. W ubiegłym roku wracałem z żoną z Belgii przez Holandię .Na moście w Maastrich zobaczyliśmy stojące łodzie motorowe. Tak nam się one spodobały ,że zrozumiałem ,że taka forma podróżowania będzie mi najbardziej odpowiadała. Zrobiłem kurs motorowodny i w ubiegłym roku zdecydowałem się na amatorską budowę łodzi motorowej . Bardziej lubię budować coś nowego niż naprawiać używane .

Po dokładnym rekonesansie internetowym wybrałem konstrukcję pana Janusza Maderskiego o nazwie ALBATROS 1000 S. Jest to konstrukcja jachtu motorowego stalowego do turystyki śródlądowej i przybrzeżnej. Dane łodzi można poznać na stronach pana Janusza : http://www.maderskiyachts.alpha.pl/alb1000s.htm

Na tym jachcie mam zamiar opłynąć Europę wzdłuż i wszerz. Będę korzystał z rzek, kanałów oraz wód morskich przybrzeżnych.Mam nadzieję ,że moja decyzja warta była trudu i kosztów jakie poniosę.

Powiększ

Dopisek: Adam - Admin

Pozwalam sobie dołączyć szkic Albatrosa 1000S (za zgodą J.Maderskiego)

Poprawiony: czwartek, 05 stycznia 2012 21:32  
Joomla SEO powered by JoomSEF