Moja mała Pasja 384 - relacja z budowy

czwartek, 01 lipca 2010 20:02 Jarek
Drukuj

Pasja 384 cz1.

Obwiniam Cię Adamie za stworzenie strony, która poważnie wpłynęła na moją decyzję o budowie żaglówki.

Prawie rok temu przeszukiwałem strony w poszukiwaniu sklepów z kajakami ale jak to bywa w z internetem, przypadkowo zajrzałem na twoją stronę. I stało się, przeczytałem kilka ciekawych relacji i uwierzyłem, że stać mnie na niespełnione marzenie młodości posiadania własnej łódeczki z kawałkiem płótna przymocowanego do masztu.

Po długim namyśle wybór padł na Pasje 384.

 

Powodów tego wyboru jest kilka.

Wielkość - posiadam domek z narzędziami w którym mogę budować takiej wielkości łódkę.

Increase

Mogę zabrać ją na bagażnik samochodu

Niewielki koszt budowy

Nowoczesna konstrukcja z odpływowym kokpitem

Będę jej używał w weekendy a nie tylko raz w roku.

Daje dużą mobilność

Jest to moja pierwsza budowa i stopień trudności budowy jest na miarę moich możliwości.

 

Na dzień dzisiejszy mam kilka elementów już zaczętych

Konstrukcja podłogi

Increase

Pawęż

Increase

Grodzie z wyciętymi lukami

Increase

Increase

Increase

Increase

Mam jeszcze wyciętą płetwę steru, połączone arkusze sklejki (bałem się ukosowania i klejenia ale jakoś poszło), trochę więcej popracowałem nad grodziami.

W najbliższych planach wycinanie burt i łączenie z podłogą, grodziami pawężą aby w końcu nabrało moje dzieło kształtu łódki:) Wręcz nie mogę się doczekać. To będzie kolejny zastrzyk zachęty do dalszej budowy.

Dzięki Adam za wparcie, cierpliwość i fachowe rady.

Pozdrawiam

Jarek

Ps: Kolejny odcinek już w sobotę.

Poprawiony: czwartek, 01 lipca 2010 23:16  
Joomla SEO powered by JoomSEF