Sztrandusia sport budowa cz. 34

poniedziałek, 11 sierpnia 2014 20:51 silver_stas
Drukuj

Wsobotę odbyło się wodowanie łódki na Chańczy koło Staszowa. Poprzedni tydzień zrobiłem sobie wolny , aby na tyle wykończyć łódkę , aby ją móc zwodować . To było normalne wariactwo , praca od rana do wieczora . Dużo pomogła mi żona , która zrobiła poprawki szpachli pod farbę i właściwie całą pomalowała . Udałó się rzutem na taśmę , jeszcze w sobotę rano przed wyjazdem musiałem zaszplajsować 2 końcówki want , zrobić prowizoryczne fały do mieczy i je unieruchomić , oraz podporę do masztu na czas transportu . Nie było czasu aby całość sprawdzić . Szczęśliwie wodowanie i pierwszy rejs odbyły się bez problemów . Teraz mogę kontynuować prace wykończeniowe . Aha , ten kudłaty , to ja :-) , oraz dwóch synów z którymi takluję .

c d

Poprawiony: poniedziałek, 11 sierpnia 2014 22:00  
Joomla SEO powered by JoomSEF