MarUla – tak się będzie nazywać cz. 18 - garda do stopy gafla i listwowanie....

wtorek, 28 czerwca 2011 09:35 wolnym
Drukuj

Increase

Jak zwykle mam mało czasu. Moralniak mnie męczy, że przez ostatnie dwa tygodnie za mało poświęcałem czasu mojej "udce". A wakacje tuż, tuż i przez 2 i pół tygodnia będzie samotnie na mnie czekała, a Ja będę "nie robił nic". Siedział i "odpoczywał", trochę mnie to przeraża....Sealed Jakoś to będzie.

Co prawda zamknąłem wreszcie rufę i idę, jak ja to sobie mówię, "do góry", ale zaraz dzwoni żona z pytaniem "gdzie jesteś" i "o której wrócisz" Cool Cóż, taka karma.

Dla pocieszenia chyba samego siebie w swoim małym warsztacie zrobiłem gardę do gafla. Pociąłem 22 szt. 3-mm paski ze sklejki sapeli (550x65) - po 11 na każdą stronę gardy. Przygotowałem z drewna "kopyto" z radiusem 33 cm, bo garda jest zaokrąglona. Kopyto zacisnąłem w imadle, Epidian + PAC, smarowanie x 20, profilowanie zaciskami, schnięcie, odrysowanie profilu z brystolu, który jak zwykle przygotowała mi córka, wycinanie na banzedze, mały szlif i po trzech wieczorach garda była gotowa. Lewa trochę mi nie wyszła, jest nieznacznie cieńsza, bo podczas wycinania piła trochę zjechała mi z linii.  Na razie niech tak zostanie. Laughing Jak to powiedział pingwim z Madagaskaru "z takimi stratami mogę się pogodzić" :) Teraz garda czeka na swój gafel. Wink

Kilka fotek poniżej.

- sklejone paski sklejki- przymocowanie brystolu co by nie uciekał

- coś tam się odrysowało :)

- na gotowo

- a tutaj idę od rufy "do góry"


Poprawiony: wtorek, 28 czerwca 2011 20:21  
Joomla SEO powered by JoomSEF