SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home MarUla - sklejkowy klasyk MarUla – tak się będzie nazywać cz. 17 listwowanie, listwowanie, listwowanie......

MarUla – tak się będzie nazywać cz. 17 listwowanie, listwowanie, listwowanie......

Email Drukuj PDF

Listwuję i listwuję. Czasami dla rozrywki trochę poszlifuje.  Doszedłem już do linii wodnej i nie muszę tak dokładnie dopasowywać listewek jak powyżej linii, gdzie będzie widoczne listwowanie. Bardzo dobrze sprawdza się pneumatyczna gwoździarka. Generalnie nie mogę już na te listewki patrzeć. :) Zauważyłem, że czynność wielokrotnie powtarzana z jednej strony staje się żmudna, jednak z drugiej strony większość wykonywanych przy tej czynności ruchów staje się naturalna :),  jak oddychanie. :) Już nie zastanawiam się co mam robić jak przyjeżdżam do "stoczni", a podczas listwowania nie dociskam już jedną ręką listwy, prawą nogą nie staram się sięgnąć po wiertarkę, ustami nie próbuję wyciągnąć śrubki ze słoika, a wzrokiem nie próbuję przyciągnąć zacisku. :) :)

Gdy tylko zrobiło się cieplej (po zimnej Zośce), odstawiłem klej West i  od razu przeszedłem na Epidian 5 + PAC + zagęszczacz. Dlaczego ? Ponieważ można dodać zagęszczacza, dzięki czemu klej nie spływa tak szybko jak West. Poza tym szczeliny są idealnie wypełniane. Epidian odmierzam już "na oko". Wprawa :). Do dociskania używam pasów, małymi zaciskami kontroluję, aby kolejna listwa nie odchodziła po długości od poprzedniej. Następnie w ruch idzie gwoździarka, przykręcam każdą listewkę do wręgi , potem idę na drugą burtę i po godzinie wracam i kładę następną listwę. Generalnie stale brakuje mi czasu, ale jakoś idzie...

Kilka fotek z przebiegu prac (są tak samo monotonne jak listwowanie) :)




Te listwy na łódce to odkładane super-krzywe i sękate, ale nigdy nie wiadomo do czego się mogą jeszcze przydać. :) Ciągle mam wizję, że zabraknie mi 10 listewek. :)



Posprzątałem listewki, bo zaczęły przeszkadzać. Trochę się tylko zmartwiłem, że jeszcze TYLE zostało :( .



Poprawiony: wtorek, 28 czerwca 2011 07:34  

Komentarze  

 
#1 buksztel 2011-06-28 13:15
Witam Wolnym uwielbiam ludzi upartych i miarowo dazecych do celu , bardzo ladna robota . I szkoda jej bo przepraszam sp.....na na medal . Juz pisalem bedziesz mial klopot z tymi bukowymi kolkami , laczenie listew jesli wypada jedno nad drugim to miedzy nimi powinny znajdowac conajmniej trzy nie laczone
 
 
#2 paweł p 2011-06-28 21:26
niestety muszę się z tobą zgodzić
 
 
#3 Bartek 2011-06-29 17:00
hej czy można prosić o fotkę od środka jak są pozakładane ściski??
 
 
#4 wolnym 2011-07-06 14:03
Cytuję buksztel:
laczenie listew jesli wypada jedno nad drugim to miedzy nimi powinny znajdowac conajmniej trzy nie laczone

Dzięki za radę. Nie mówiłeś o tym wcześniej. Wcześniej kazałeś usunąć kołki, co było awykonalne. Troche jeszcze listew zostało, to tak zrobie.
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.