DZIENNIK BUDOWY, Wstęp

środa, 21 marca 2018 19:14 Kozi
Drukuj

Witam wszystkich serdecznie.

Od wielu lat obserwuje i  korzystam z porad zawartych na łamach szkutnika, wszystko zaczęło się kilka  lat temu (a może już kilkanaście) gdy urodził się pomysł aby zbudować łódkę o wdzięcznej nazwie 21, której plany były publikowane na łamach serwisu port21.pl. Była to ok. 3 m konstrukcja sklejkowa o napędzie żaglowo wiosłowym i miała mi służyć wyłącznie do wędkarstwa. Gdy pomysł już dojrzał i miała rozpocząć się budowa żaglówki, dostałem w prezencie starą laminatową łódkę produkcji Polsport którą miałem odremontować, stan jej jednak okazał się tak katastrofalny, że posłużyła jedynie za kopyto do budowy łódki z laminatu poliestrowo- szklanego i w ten oto sposób żaglówka odeszła w zapomnienie, jednak ziarenko zostało gdzieś zasiane i marzenie o pływaniu z żaglem od dawna tkwiło w mojej głowie.

Muszę tu dodać że nigdy nie miałem okazji żeglować ale przebywając często nad wodą zawsze z zazdrością patrzyłem w kierunku białych żagli i w końcu w ubiegłe wakacje podjąłem decyzję że to już czas aby zrealizować swoje marzenia. Kilka miesięcy układałem sobie w głowie jaka ma być moja łódka - miała służyć zarówno do wędkowania jak i rekreacji z rodziną oraz mieć gabaryty które pozwolą w miarę komfortowo ja wodować bez super przygotowanych slipów których w okolicy jest jak na lekarstwo oraz sztabu ludzi zaangażowanych do  jej dźwigania.

Po długich poszukiwaniach moją uwagę początkowo zwróciły małe kabinówki, jednak doszedłem do wniosku że moje pływanie będzie zdecydowanie jednodniowe więc kabina tak naprawdę będzie startą miejsca, a że rodzinę mam czteroosobowa to raczej potrzebował bym pływającej przyczepy kempingowej niż małej kabinówki.

Zacząłem więc szukać jachtu otwarto-pokładowego jednak konstrukcje typu 470 itp. do mnie nie przemawiały, aż w końcu trafiłem na plany AGRI-15. Gdy już byłem prawie zdecydowany aby je zamówić kolega pawel66 na jednym z żeglarskich forów podsunął mi pomysł że może jednak zamiast AGRI  pomyśleć o budowie SALMO-15.  Zacząłem szukać co to takiego i gdy trafiłem na stronę salmoboats.com i zobaczyłem zdjęcia i filmiki z SALMO-15 od razu się w niej zakochałem.

ilka dni później miałem już jej plany w domu było to 31.08.2017 r. J. Budowa została zaplanowana na wiosnę 2018 gdyż nie chciałem sobie blokować garażu w okresie zimowym (żona by mnie zabiła gdyby codziennie musiała skrobać sobie samochód, raz już to przeżyła gdy budowałem moja łódkę z laminatu). Okres zimowy został przeznaczony na zgłębianie technologii i pierwsze zakupy materiałów potrzebnych do budowy mamy marzec 2018 i to właśnie rozpoczyna się moja przygoda z budową, jeżeli dotrwaliście do końca mych wypocin obiecuję że następne artykuły będą już zawierały relację z budowy poparte zdjęciami.

Nie wiem czy mi się to uda ale chciałbym również ewidencjonować (chociaż w przybliżeniu) ilość czasu jaka będzie konieczna do wybudowania mojego jachtu.  Oglądając filmik na YouTube zawierający relacje z budowy takiej samej konstrukcji, osoby budujące SALMO-15 z gotowych elementów potrzebowały na to 10 miesięcy. Ja buduję wyłącznie na podstawie planów, wszystkie elementy wycinam sam póki co jestem optymistą i mam nadzieję że tego lata odbędzie się wodowanie, czy się uda czas pokaże.

Ponieważ kilka kolejnych artykułów zostało napisanych zanim uzyskałem dostęp do serwisu zostaną one dodane "hurtem" natomiast kolejne relacje z postępu prac chciałbym zamieszczać na bierząco.

No i na koniec rysunek aby było wiadomo jaki jest mój cel

Poprawiony: wtorek, 27 marca 2018 09:32  
Joomla SEO powered by JoomSEF