Na stronie Wojtka Kasprzaka pojawiły się plany budowy Petrelka.
Zainteresowanym polecam,
http://www.geneboat.cba.pl/@300/s300-3.html
Plany innych łódek Wojtka Kasprzaku tu:
Pozdrowionka
Adam
następna »Pchła Wodna Plus |
---|
Na stronie Wojtka Kasprzaka pojawiły się plany budowy Petrelka.
Zainteresowanym polecam,
http://www.geneboat.cba.pl/@300/s300-3.html
Plany innych łódek Wojtka Kasprzaku tu:
Pozdrowionka
Adam
następna »Pchła Wodna Plus |
---|
Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL Wszelkie prawa zastrzeżone. |
Komentarze
Plany już wydrukowane i tylko chwila zastanowienia między podobną łódką p. Werszki. Optuję za ketem bo wygodniejszy do samotnych spacerów. Szkoda, że pan Wojtek nie opracował wersji ket z trójkątnym żaglem bo luger jest bardzo urokliwy ale zbyt ostro na wiatr nie chodzi. A co myślicie o kecie z gaflem? Myślę o skróceniu masztu do transportu na dachu samochodu i ułatwieniu samodzielnego taklowania. Wiem, że p. Wojtek jest bardzo zapracowany więc pomyślałem, że Was zapytam o zdanie. Z góry dzięki i stopy rumu pod koją:)
Myślę że przy takim kadłubie lepiej sprawdzi się typowe Marconi slup. Powinien dobrze pływać ostro do wiatru i dać dużą frajdę żeglowania. Nie przerabiaj tego kadłuba na ket bo nie będzie dobrze pływać. Środek ożaglowania się przesunie i będzie zawietrzny.
Wojtek potrafi dobrać parametry aby łódką dobrze chodziła.
Co do masztu - nie skracaj tylko zrób 2 częściowy składany. Będzie łatwy transport a stawianie tak małego masztu nie jest żadnym problemem.
Zapraszam Cię do opisania relacji z budowy - będziesz pierwszy
Pozdrowionka
Adam
Mamy do uściślenia kilka ważnych terminów np. frajda z żeglowania:) Przypuszczam, że chodzi o żeglowanie żwawe:) Moja żyłka regatowca już się wyeksploatowała i doświadczam frajdy z żeglowania podczas "spacerów". Myślę, że kiedy uchylę rąbka tajemnicy co do przeznaczenia łódki. Planujemy pewną akcję na Mazurach. Potrzebna nam łódka lekka, do przewiezienia na dachu samochodu, pod jednoosobową załogę czyli najlepiej z jednym żaglem z możliwością refowania. Jeśli nie da się inaczej to będzie luger. Do tej pory murowanym kandydatem był twin dinghies 3,7 p. Werszki ale mam wielki sentyment do konstrukcji Wojtka Kasprzaka. No i mam zagwozdkę:)
refleksjami z budowy naturalnie się podzielę:)
Pozdrawiam
Kassigi
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.