Bonito 700 - 7 metrowy jacht motorowy w paczkach

Jacht motorowy w paczkach czyli jak samemu zbudować 7 metrowy jacht motorowy

W 2008 roku przeglądając amerykańskie strony www o budowie jachtów wymyśliłem sobie "jacht motorowy w paczkach"

W efekcie powstał 7 metrowy jacht motorowy "Bonito".
Bardzo wygodna przestronna łódź o pięknych klasycznych kształtach.

Jacht przeznaczony jest do uprawiania turystyki i rekreacji motorowodnej, połowu ryb na bliskich i dalekich wyprawach wędkarskich , szkolenia motorowodnego, zabezpieczenia regat i innych imprez ...
Jacht Bonito doskonale sprawdzi się na rzekach i kanałach Europy, na jeziorach i wodach przybrzeżnych.

Parametry jachtu:

Długość kadłuba 700 cm
Długość lini wodnej 632 cm
Szerokość kadłuba 260 cm
Zanurzenie 30 cm
Wyporność 1330 kg
Ilość koi 2+2
Załoga 2-6
Wysokość w sterówce 190 cm
Silnik 10 - 90 KM
Materiał sklejka + laminat epoksydowo-szklany

Jest to jacht który może zbudować każdy.

Budowniczy dostaje do ręki tzw. "kit" to znaczy zestaw wyciętych elementów, klejów, żywicy epoksydowej i tkaniny szklanej.
Zastosowana technologia "szycia i klejenia" pozwala na budowę osobom które jeszcze nigdy żadnego jachtu nie budowały.
Precyzyjnie wycięte przez ploter CNC elementy minimalizują pomyłki i niedokładności.
Jacht buduje się z wykorzystaniem minimalnego zestawu narzędzi z których znaczna część znajduje się praktycznie w każdym domu.
Konstrukcja jachtu pozwala na dużą dowolność przy zabudowie wnętrza, które można wykonać wg. planów lub w innym wymyślonym przez budowniczego układzie.

Pierwszym głównym założeniem było to, aby ten jacht mógł zbudować człowiek bez doświadczenia szkutniczego, posługując się najprostszymi narzędziami.
Budowa jest możliwa w każdych warunkach, w garażu, hali, czy pod namiotem foliowym w ogródku.
Drugie założenie - z tych "paczek" ma powstać wygodny jacht do turystyki wodnej, a możliwie małe zanurzenie (30 cm) pozwala wpłynąć praktycznie w każdy zakątek wody.

Oblaminowanie kadłuba sklejkowego laminatem epoksydowym zapewni mu długowieczność, całkowitą szczelność oraz łatwość późniejszej konserwacji.

Jacht budowany jest metodą "szycia i klejenia".
Jest to najprostsza metoda budowy amatorskiej jachtów drewnianych ze sklejki wodoodpornej.
Zapewnia szybkość budowy i nie wymaga kwalifikacji szkutniczych.
Jacht zbudowany tą metodą łączy w sobie zalety jachtu drewnianego oraz jachtu laminatowego.
Dostajemy jacht który wewnątrz jest drewniany a na zewnątrz laminatowy co gwarantuje całkowitą szczelność, łatwość konserwacji i utrzymania oraz dzięki użyciu żywic epoksydowych, długowieczność.

Jacht może być wyposażony w drugie zewnętrzne stanowisko sterowania. W tym wypadku instalacja sterowania jest hydrauliczna.
Przy pojedynczym stanowisku sterowania wewnętrznym lub zewnętrznym instalacja zrealizowana jest przy użyciu urządzeń TELEFLEX.

Jacht można wyposażyć w instalację elektryczna, antenową do UKF, gazowa i wodną.
Instalacja elektryczna 12 V oparta o akumulator, 120Ah dla celów serwisowych -nawigacja i oświetlenie oraz akumulator 36 Ah -rozruchowy.
Instalacja gazowa zależna od posiadanej kuchenki.
Butle gazowe w oddzielnym schowku z przewietrzaniem i odpływem gazu poza kadłub.
Instalacja wodna dla wody słodkiej oparta o dzienny zbiornik rozchodowy i wody zaburtowej.
Obie instalacje posiadają pompki elektryczne i nożne.
Pokład wyposażony jest w półkosze dziobowe i bramę rufową na której można rozpiąć "bimini" czyli tkaninowy namiot, chroniący załogę w kokpicie przed deszczem i słońcem.

Zabudowa wnętrza

Podstawowa zabudowa wnętrza przedstawiona jest dla 4 osób załogi.
Dwie koje dziobowe oraz podwójna koja która powstaje przez opuszczenie stołu dinetki i położenie oparć.
Koje mają długość 200cm. W każdej koji znajduje się bakista na większe rzeczy osobiste oraz nad koją są jaskółki na drobiazgi załogi.

Prawa burta to wewnętrzne stanowisko sterowania, kambuz wyposażony w dwupalnikową kuchenkę i zlewozmywak.
Przy wejściu kabina sanitarna z chemicznym WC i umywalką.
Na lewej burcie dinetka którą po opuszczeniu stołu można zamienić na podwójną koję.
Przy wejściu szafa ubraniowa. Możliwe są inne warianty zabudowy.

Po zakończeniu projektu - rozpoczęła się budowa pierwszej sztuki, która już przeszła pływania testowe z doskonałym rezultatem.
Postaram się pokazać na tych stronach proces budowy abyście mogli ocenić swoje możliwości.
Łódka jest prosta w budowie, choć ze względu na rozmiar, często przydaje się "druga para rąk" czyli krótko mówiąc "dochodzący pomocnik".
Wiele rzeczy można zrobić w pojedynkę, ale niektóre elementy są zbyt duże aby jedna osoba je np. przeniosła.

Etap 1 - sklejanie płatów sklejki

Przyjechały sklejki

Każdy element ma naklejkę z numerem który pozwala się zorientować co to za część i gdzie ma być

Porównując numery na naklejkach które są przyklejone do każdego elementu, z dostarczaną instrukcją montażu należy rozpocząć skompletowania elementów.

Zabieramy się za sklejanie.

Żywicą epoksydową dokładnie smarujemy obustronnie połączenia, ściskamy i pozostawiamy do zżelowania kleju

Klejenie burt w jeden pas o długości ponad 7 metrów

Gotowe sklejone połączenie

Etap 2 - sklejanie "rusztu dna" czyli głównej kratownicy

Przy sklejaniu kratownicy należy zwrócić uwagę na dokładne ustawienie "głębokości" wsunięcia jednych elementów w drugie.
Zaniedbanie tego może spowodować złe przyleganie poszycia do kratownicy.

Zrób dobre spoiny klejem epoksydowym.

Etap 3 - poszywanie dna i burt

Ustaw kratownicę poziomo. Ja do podparcia wykorzystałem puste skrzynki od piwa które pożyczyłem od kolegi.
Skrzynki są doskonałym "pomocnikiem" - są wytrzymałe, lekkie, mają trzy różne wysokości boków i świetnie składają się w "wieżowce"

Krawędzie sklejek zabezpiecz rzadką żywicą.

Sprawdź jeszcze raz prawidłowość ustawień i przekątne

Po położeniu sklejek poszycia dna - widać już pierwsze kształty

Od spodu sprawdź przyleganie poszycia do kratownicy

Przy "szyciu" jachtu, korzystałem z tzw. "trytek" i z wyżarzonego miedzianego drutu.
"Trytki" to opaski plastikowe które przy ich zapinaniu robią: trrrrrrryt :-), a drut po to był wyżarzony aby stał się miękki i dobrze układał się na połączeniach

Płaty poszycia dna zszyte "trytkami" (są koloru białego)

Miejsca gdzie występują silniejsze prężenia materiału, stosujemy drut

Można wykorzystać drewniane klapki i klocki przykręcając do nich elementy. Klocki doskonale usztywniają połączenie a po odkręceniu- otworki po wkrętach bez problemu zakleisz.

Po odwróceniu zestawu dno+kratownica wstawiłem wręgi dziobówki i sterówki. Wręgi są wstawione luźno bez klejenia, i pozwalają na prawidłowe przyszycie burt do poszycia dna.

Przykręciłem do dna "podpórki" na których mogłem oprzeć burty podczas przyszywania.

Przyszywanie burt rozpocząłem od zeszycia obu burt razem na linii dziobu.

Następnie "otworzyłem" płaty, nałożyłem na podpórki i zacząłem przyszywanie od dziobu w kierunku rufy. W części dziobowej konieczne było szycie drutem, i tak z rozpędu pojechałem aż do rufy.

Widok od wewnątrz na zeszyty dziób.

Etap 4 - sklejanie łączeń dna, burt i kratownicy

Burty przyszyte i rozpoczynam następny kawałek procesu budowy jachtu.
Wszystkie połączenia należy zagruntować, skleić wyrabiając odpowiedni promień spoiny a następnie przelaminować paskiem tkaniny szklanej.
Poniżej zdjęcia z tej części pracy

Jak widać na zdjęciu poniżej, jestem zwolennikiem usuwania drutów i "trytek" łączących pasy poszycia, aby nie pozostawało w tym miejscu powietrze.
Wymaga to trochę więcej pracy , bowiem trzeba klejenie wykonać "z przerwami" a po zżelowaniu kleju wypełnić pozostawione luki.