Witam po przerwie zimowej,
Widzę że budowy ruszyły odżyły, wypada więc abym i ja się odezwał.
Już już miałem zamawiać wycięte komputerowo wręgi i inne elementy zabudowy wnętrza, ale stwierdziłem że najpierw sprawdzę wymiary. No i okazało się, że kadłub jest węższy niż przewiduje plan...
Po konsultacjach z Wojtkiem Kasprzakiem - rozepchnąłem burty do zadanych wymiarów.
Laminat jest całkiem podatny :)
Po rozepchnięciu burt, sprawdziłem kształt poprzez wstawienie bukszteli, synowie dzielnie pomagali:
Wszystko jest ok :), kształty pasują.
Tak więc mogę jechać dalej zgodnie z modelem, zaktualizowałem nadbudówkę - wezmę kształt z wersji skejkowej:
Weekend majowy zapowiada się pracowicie (o ile zdąży dojechać sklejka....).
Pozdrawiam,
Mirek
Sztrandek 650 metodą "one-off" cz. 14, Wygrzewanie laminatu« poprzednia | następna »Sztrandek 650 metodą "one-off" cz. 16, Skrzynka mieczowa v.2.0 |
---|
Komentarze
Mirek - padają pytania "Tata kiedy popłyniemy?..."
Dobra robota, trzymam kciuki....
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.