SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Laminatowe Żaglowe Sztrandek 650 metodą „one-off” Sztrandek 650 metodą "one-off" cz. 16, Skrzynka mieczowa v.2.0

Sztrandek 650 metodą "one-off" cz. 16, Skrzynka mieczowa v.2.0

Email Drukuj PDF

Witam,

Deszcze i niska temperatura na początku maja skutecznie opóźniły prace :(

Dopiero ostatni tydzień pozwolił na laminowanie w warunkach amatorskich.

Zakończyłem konstrukcję skrzynki mieczowej, którą opiszę po kolei, a dała mi nieźle w kość ze względu na ilość etapów i przerw technologicznych. (Poprzednią skrzynkę wylaminowałem w zeszłym roku, ale była bardzo "nieudana").

I tak w pierwszym kroku, jeszcze w zeszłym roku skleiłem z pasków pianki dwa boki skrzynki (tutaj tuż przed laminowaniem):

W tle widać drugi bok.

W drugim etapie polaminowałem obydwa boki, obustronnie 3x300 g/m2, w takich momentach przypominam sobie słowa Piotra, który zbudował Procjona: "Goły Airex "malowałem" żywicą. Wcale nie mało. Niech sobie powpływa we wszelkie zakamarki. Na to mata. Na wałku normalna ilość żywicy. Normalna to jaka? A no taka, jak normalnie malujemy."

Piotrze - wiedz - że takie słowa dla amatorów są bardzo ważne! Dzięki!

Na to mata:

Potem trochę żywicy z góry, wałkujemy (mi wystarczył twardy wałek jak na zdjęciu aby wycisnąć powietrze spod maty):

I tak kilka warstw i ju mamy polaminowaną jedną stronę:

To samo z drugim bokiem skrzynki, potem oblaminowanie drugiej strony, tak samo, i mamy obydwa boki skrzynki.

Następny etap to paski "dystansowe" między dwoma bokami, przyklejone na żywicę:

Jedna listewka do drugiej,  w sumie 4 sztuki, po 2 na każdą stronę (4 cm szer wewnętrzna) (tutaj jeszcze dawałem matę pod pasek, później zrezygnowałem):

Poobcinałem ładnie przegi i zrobiłem filety (żywica + mikrobalony), aby móc ładnie pomalować środek farbą epoksydową (tutaj fotka już z etapu malowania wnętrza skrzynki):

Malowanie w srodku, 2 x farba epoksydowa, potem sklejenie boków razem (tu dałem już Epidian + PAC):

Następny krok to oblaminowanie przedniej i tylnej krawędzi skrzynki  zewnątrz, najpierw zaokrąglenia aby mata się ładnie ułożyła i znów 3x300 g/m2 paskami w dwóch etapach (jedna, potem druga strona):

Potem wlaminowałem usztywniena boków:

No i mam skrzynkę gotową do wlaminowania w kadłub.

W międzyczasie wlaminowałem podłużne elementy usztywniające dno w kadłubie (5 warstw oblaminowanej pianki):

Jak widzicie , mam wyznaczoną oś symetrii (zostawiłem zaznaczenia na piance przed laminowaniem - znów - dzięki Piotrze za fany pomysł!).

Teraz "tylko" wyciąć, dobrze ustawić (pion, poziom itp) i .... przylaminować.

Potem przyjdą poprzeczne usztywnienia dna (analogicznie jak podłużne).

Tu bardzo przydaje się mały wałek (ok. 8 cm szer) i dobrze zaokrąglone krawędzie - aby mata się ładnie układała.

Pozdrawiam,

Mirek

Poprawiony: poniedziałek, 26 maja 2014 22:24  

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.