Kwiecień 2012
Wciąż docinamy, kleimy i czekamy aż będzie cieplej, czyli powoli do przodu
Skończył się marzec, a ostatnie dni przyniosły spadek temperatury, opady sniegu i gradu. Temperatura w nocy spada do zera a w dzień jest niewiele więcej. Duża wilgotnośc i wiatr. Trudno łaczyć elementy, żywica czy żelkotem, nie chce żelować i stygnąć. Zaczeły się precyzyje prace i szkoda by łączone elementy zsunęły się nocą i rano trzeba było je wycinać fleksem.
Kolejny dzień choć zimny, wietrzny i z opadami deszczu i gradu przyniósł kolejne postępy w pracach. Dziś wycięliśmy i dopasowaliśmy elementy stałe kanapy rufowej i burtowej, oraz klapy zamykane. Wszystkie wycięte laminaty osiadły na listwach montażowych, które przytwierdzono roboczo klejem montażowym. Całość jest przygotowana do laminowania (mata i żywica) gdy temperatura wzrośnie do 15st C, bo inaczej wszystko spłynie bo burtach i rufie. By nie marnować czasu zaczęliśmy dziś przymiarkę do montażu rolety wejściowej do nadbudówki. Po precyzyjnych pomiarach (wszędzie brak kątów!!) Wkleiliśmy listwy montażowe w suficie nadbudówki, które po zalaminowaniu będą służyły do przykręcenia prowadnic.