SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Setka L Setka L - konieczna przebudowa miecza

Setka L - konieczna przebudowa miecza

Email Drukuj PDF

Dzięki temu , że Arek (czyli Helix z forum "Zegluj.net") zamieszkał na  Poznańskich Ratajach mam drugą pare rąk chętnych do pracy i pływania....

Ponieważ, po tym sezonie zauważyłem, że przeciek ze skrzyni mieczowej sie powiększył w stosunku do pierwszego sezonu na wodzie - nie byo na co czekać - trzeba było się tematowi przyjrzeć bliżej....

No cóż...

Przyszedł czas na demontaż skrzyni i w zależności od sytuacji dalsze postępowanie.


Zimno było jak jasna cholera, bo magazyn gdzie stoi utka ma wprawdzie dach i ściany ale nie ma okien, ale pracować trzeba, do kwietnia czasu coraz mniej....


Po zdemontowaniu stalowych kątowników , które w zamyśle budowniczego miały zapobiegać wyłamaniu skrzyni dorwaliśmy się do jej drewnianej obudowy. Okazało się , że trochę się napracował wycinając w kątowniku wpusty na wregi i inne elementy konstrukcyjne.

Zdemontowanie drewnanej obudowy skrzyni poszło szybko i sprawnie, bo była wykonana bez kleju - tylko skręcona wkrętami do drewna.

Jednak to co się ukazało po jej zdemontowaniu spowodowało, że nam ręce opadły z szelestem....


[Sama skrzynia mieczowa została wyspawana z blachy max 2 mm, po czym pomalowana minią. W ten sposób została postawiona na stępce i przylaminowana. Dodatkowo była przymocowana w górnej cześci obejmą do drewnanego pilersa


Na granicy laminatu (który zachodził około 10 cm powyżej stępki) i pomalowaniej minią blachy (poniżej linie wodnej) w kilku miejscach widać było ślady po przeciekach. Rdzawe ślady - świadczące o tym, że między laminatem, a stalą "ruda" robi swoje....

Na zdjęciach wykonanych komórką bez lampy błyskowej widać rudy ślad przecieku przy styku skrzyni i pilersa

 

 

Increase

Oraz w kilku miejscach po prawej jej stronie. Lewa ( przynajmniej zewnętrznie) niby jest OK.

Increase

 

Skoro woda przedostała się między laminatem, a zaminiowaną blachą obawiam się o to co zastaniemy po jej wycięciu.

Co by nie było wyciąć skrzynię  trzeba, więc flex do ręki i jechane...

W założeniu miała być wyspawana nowa skrzynia z nierdzewki, dolaminowana i dokręcona dębowa nadstępka i skrzynia wpuszczona w nadstępkę , stępkę i poszycie dna, po czym zalaminowana.

Jednak wrócił temat falszkila (na wzór Pasji 580) z chowanym w nim mieczem i wszystko wskazuje, że będzie realizowany.

Dzięki temu moze ciut pogorszą się warunki nautyczne , ale będzie więcej miejsca w kabinie....

 

 

Poprawiony: czwartek, 24 stycznia 2013 18:37  

Komentarze  

 
#1 Jujka 2013-04-06 15:23
Witam
Jestem armatorem Setki L którą sam wybudowałem. Mam pytanie czy urzeczywistnił Pan plany wykonania falszkila w swojej łodzi.
Proszę o informację jurekdabrowski@wp.pl.
łódka po przebudowie fantastyczna, proszę o komentarz jak pływa z dłuższą ruf

Jurek
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.