SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Starlight "Krzywus" Starlight "Krzywus" poszywanie

Starlight "Krzywus" poszywanie

Email Drukuj PDF

Po sklejeniu płatów wytrasowałem miejsca na otwory pod drut do zszywania. Otwory co 80mm ,15mm od krawędzi. Jak sie okazało trochę za daleko i przy drugim kadłubie zrobiłem 10mm . Wstępnie zszyłem i zaczęła się walka. Określenie " sklejka torturowana " jest jak najbardziej właściwe. Niestety pękło połączenie płatów sklejki i musiałem całość zdjąć z helingu , skleić i zacząć od nowa. Szczęśliwy to nie byłem. Za drugi razem jakoś poszło. Proces naciągania zajął mi cały dzień. Wyszło tak sobie. W paru miejscach zrobiły mi się wklęsłości, a ma 9 szablonie , mówiąc po śląsku, buła. Później dokleiłem wzdłużniki.Miałem jeszcze problem z wichrowaniem kadłuba po odwróceniu, musiałem zerwać wzdłużniki między pawężą a 6 szablonem i wkleić je ponownie. Większość problemów zwaliłem na swój brak umiejętności. Drugi kadłub robi się sprawniej. ( czy lepiej to przynajmniej w moim przypadku kwestia dyskusyjna )
Myślę , że w miarę poprawnie udało się ułożyć do 8 szablonu, 9 i pawęż to jakiś koszmar.
W obydwu kadłubach na 9 szablonie wyszły mi zmarszczki, i sklejka popękała.Tak się szczęśliwie złożyło, że symetrycznie na dwóch pływakach.
Jedną czynność robiłem różnie w pływakach, a mianowicie doklejanie wzdłużników.
W drugim, zrobiłem to po odwróceniu i po dołożeniu dodatkowych , zewnętrznych listew " roboczych ". Myślę, że pozwala to zachować lepszą kontrolę nad kształtem.
Oczywiście przed odwróceniem przykręciłem montażowo sklejkę do szablonów.

 

C.D.N

Poprawiony: środa, 19 grudnia 2012 00:10  

Komentarze  

 
#1 Sławomir Krajs 2012-06-29 12:03
No faktycznie...
Widać ślady walki ! Może ten etap, czyli maltretowanie sklejki trzeba rozłożyć w czasie. Wyginać stopniowo co kilkanaście godzin jakieś nie za wielkie zgięcie ? Projrkty pana Nadolnego są ponoć takie że wygina się je z przyjemnością.
 
 
#2 MarekJ 2012-06-29 14:05
Pan Lisiewicz - konstruktor katamaranów Quinto sugeruje inną metodę. Do łączenia drutem płaty burtowe są bardziej rozchylone tak żeby nie działały zbyt duże siły i żeby kąt pomiędzy burtami i dnem był już taki jak docelowy. W takim stanie się laminuje połączenia. Dalszej części nie wiem ale wnioskuję, że dopiero potem wygina sklejkę do kształtu wręg. Zdjęcia z budowy Quinto2, które mniej więcej to pokazują są tutaj: http://www.katamaran.met.pl/b12.htm
 
 
#3 kornel wieczorek 2012-06-29 14:34
Obaj Szanowni koledzy macie rację ale nie do końca. Problem w przypadku starlighta polega nie tyle na samym wygięciu sklejki ,co byłoby dość proste przy sklejce 4mm, ale na ukształtowaniu de facto powierzchni nierozwijalnych. ( w części rufowej )
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.