Aurora Przemka Herbuta
Przemek zbudował "Aurorę" wg projektu Krzysztofa Mnicha
Przeczytajcie opis i zobaczcie zdjęcia
Aurora to według założeń miała być bardzo tanią w budowie łódką regatową w klasie Żagle 500.
Na zdjęciu - pierwszy hals.....
przy sterze projektant, w kokpicie budowniczy
Sama technologia budowy kadłuba bardzo prosta i szybka.
Kadłub ze sklejki 4mm, w przedniej części, aż dokładnie do połowy zwinięty w stożek, na śródokręciu mamy trzy niewielkie kanty szyte i klejone i rufa o przekrojach okrągłych dzięki łączeniu płatów poszycia nakładkami ze sklejki.
Wszystko oblaminowane dwoma warstwami maty 300 plus jedna warstwa na dnie i żywicą poliestrową (idiotyczne przepisy klasowe zabraniają epoksydu).
pierwsze torturowania sklejki poszły lekko
przyszyty pokład - już widać kształty...
do formowania dachu kabiny trzeba było użyć konkretnej siły. To było prawdziwe torturowanie sklejki.
Nakładki w części rufowej. Dzięki nim przekroje na rufie są okrągłe.
pokład w pełnej krasie aż kusi aby usiąść już za sterem...
jest kokpit
największa frajda to zabawa w sklep Nareszcie wiadomo po co Tata budował łódkę...
polaminowane łączenia w kokpicie
Miecz ciężki szybrowy, z możliwością wychylania się na boki o kilka stopni, wykonany metodą traconego styropianu.
Po prostu wykonany został rdzeń ze styropianu, pomalowany jakąś tam farbą, aby żywica nie rozpuszczała styropianu i oblaminowany dość grubo.
Po wszystkim do środka wlałem rozpuszczalnik, który zjadł styropian, a powstałą przestrzeń zalałem ołowiem.
Z wierzchu oczywiście szlif, szpachla, szlif i farba.
Wklejenie skrzynki mieczowej musi być odebrane przez Panie Inspektorki nadzoru Technicznego.
Polaminowany laminowany kadłub
I ta żmudna robota.... szpachlowanie... szlifowanie... i jeszcze raz...
Szpachlowanie cd.
Pokład ze sklejki 6mm - miał pozostać w kolorze drewna, niestety eposyd kiepsko zabezpieczony przed UV paskudnie ściemniał na słońcu i trzeba było pomalować.
Wiata nie była wystarczającym zabezpieczeniem.
Wizyta konstruktora - wygląda na zadowolonego :-)
Podkład przed końcowym malowaniem...
ster, to jeden wielki niezabezpieczony sztorc sklejki. Na razie nic mu się nie dzieje.
spakowana do drogi. Widać ciekawy bumerangowaty saling
w kierunku slipu
Nareszcie długo wyczekiwany moment.... Chrzciny...
Maszt drewniany o przekroju serduszka, z cofniętą likszparą, klejony z trzech listewek i wzmocniony taśmą szklaną i epoksydem (w między czasie, wprowadzili zmiany w przepisach dotyczące wolnej burty, więc przestałem się nimi przejmować, szkoda tylko że kadłub laminowałem poliestrem).
Maszt ustawiony na krawędzi kabiny oparty na solidnym pokładniku, olinowano tradycyjnie.
(dop:Adam - poprzednie przepisy klasy 500 nie dopuszczały użycia żywic epoksydowych, póniej to zmieniono, wraz z innymi szczegółami - a łódka była już zbudowana....)