Data | Ilość przepracowanych godzin | Czas łącznie |
20.03.2018 | 3:00 | 62:30 |
Wczoraj nie udało mi się niestety zbliżyć do garażu a dzisiaj prace rozpoczynają się o 20.00, plan zakładał aby wyciąć to wszystko co zostało w niedzielę naniesione na sklejkę, no i się udało może poza pokładem dziobowym ale z premedytacją go nie wyciąłem ponieważ obawiam się że po zszyciu łodzi krzywizny mogą się ułożyć nieco inaczej i nie chciałbym sytuacji że mi gdzieś zabraknie 2 cm i będę musiał łatać tą dziurę szpachlówką, podobnie zresztą chyba zrobię z pokładem – panelem rufowym. Na chwilę obecną mam już wycięte i przygotowane wszystkie elementy niezbędne do rozpoczęcia zszywania kadłuba ale zastanawiam się czy już się zabrać za ten długo wyczekiwany i chyba najbardziej efektowny moment, czy jednak powycinać wszystko do końca a szycie zostawić na przyszły tydzień. Do pocięcia zostały jeszcze trzy arkusze sklejki, oraz z bardziej czasochłonnych rzeczy jest do wyrysowania na tekturze szablon pokładu - panelu rufowego. Decyzję chyba jednak podejmę jutro ponieważ minęła już północ i to nie jest dobra pora na myślenie.
DZIENNIK BUDOWY, Podejście nr 11 – przygotowanie brakujących elementów« poprzednia | następna »DZIENNIK BUDOWY, Podejście nr 13 – Szablon panelu – pokładu rufowego |
---|