Udało mi się jeszcze skleić konstrukcję nośną pokładu . Pokładniki składają się z 3 warstw sklejki 6,5 mm o szerokości 50 mm . Wzdłużniki pokładowe składają się z 2 listw : 50X10 , 50X20 . Ze względu na potrzebną ilość ścisków i niskie temperatury , musiałem sklejać kolejne segmenty co tydzień ( ostatni w zeszłym tygodniu) . Zostały do sklejenia końcówki wzdłużników , ale to już na wiosnę .
Po konsultacji z Wojtkiem , który podał mi wytyczne doprojektowe dotyczące zabudowy kokpitu , zacząłem robić " wizualizację " kokpitu z tektury .
Pora teraz na elementy , które można wykonać w ciepłym pomieszczeniu . Największe wyzwanie , to maszt . Jakiś czas temu udało mi się kupić kilka praktycznie bezsęcznych desek o długości ok. 7,5-7,7 m , które zdążyły się wysezonować . Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować Wojtkowi Kasprzakowi za wielką pomoc przy budowie . Nie dość , że pozwolił mi na spore zmiany w oryginalnym projekcie , to jeszcze cały czas mogę liczyć na Jego pomoc przy budowie. Szczególnie ostatnio , gdy takie elementy jak kokpit , czy takielunek trzeba zaprojektować od nowa . Kokpit , dzięki Jego wskazówkom mogę zaprojektować sam . Natomiast jeśli chodzi o maszt , to na podstawie posiadanych przeze mnie elementów , przesłał mi nowy projekt masztu do mojej łódki .
Wojtku - Wielkie dzięki !!!!!!
Sztrandusia sport - budowa cz. 10« poprzednia | następna »Sztrandusia sport - budowa cz. 8 |
---|