Witam,
Trochę w międzyczasie porobiłem przy łódce...
Zrobiłem pokłady od nowa, konstrukcja sosna/świerk na to sklejka i tkanina z epidianem. na to położyłem zdjętą wcześniej klepkę teakową. Na szczęście podpisałem każdą listewkę więc układanka jakoś wyszła. trochę przedłużyłem kokpit, jest bezpośrednie wejście do kabiny.
Pytanie :
czy rura nierdzewna 25x2.5 wystarczy na ster głębinowy? do niej przyspawane policzki jarzma z blachy 3mm i płetwa z laminatu.
Zwodowana, nazywa się Tarkin (jak ten komandor :) )« poprzednia | następna »Rozbieranie Susi |
---|
Komentarze
Takie przedłużenie kokpitu nie wydaje mi się zbyt fortunne. Teraz kokpit przestał być odpływowy, jeśli zostanie zalany, cała woda trafi do wnętrza, co samo w sobie jest mało przyjemne, a dodatkowo, jeśli czynność zalewania powtórzysz kilkukrotnie, możesz się przekonać jak działa prawo Archimedesa w praktyce ;)
Jeśli chodzi o średnicę trzonu sterowego, to nie da się udzielić odpowiedzi nie znając wymiarów i konstrukcji steru (podparty skegiem, czy samonośny?)
http://szkutnikamator.pl/images/idoblog/upload/769/WP_20140311_043.jpg
Zostaje też próg, mógłym go ewentualnie powiększyć - teraz ma około 12 cm...
Życzę powodzenia i jak najmniej problemów na tej długiej drodze .
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.