Witam:-)
To jeszcze nie koniec. Budowa trwa. Tak to wygląda na chwile obecną. Wkrótce wiecej zdjeć i problemy do rozwiązania.
Widok na stepke i skeg:
Widok na skeg:
.
Kwestie do rozwiązania/wykonania:
Jacht posiada wysoką stepke zewnetrzną oraz skeg w celu odpowiedniego oporu bocznego. Wysokość stepki biegnącej przez wiekszość długości to około 12 cm. W kierunku rufy oczywiście sie zwieksza. Skeg ma około 25 cm wysokości. Wykonana zostanie płetwa fałszkil o długości 1,5-2,0 metra. Jest pomysł aby do owego falszkilu przykrecać elementy balastowe ze stali nierdzewnej 4xokoło20kg. Do tego wodne zbiorniki balastowe na dnie kabiny - okolo 100 litrow wody. Razem mamy okolo 180 kg balastu. Dlaczego tak ? Jacht jest dość cieżki ze wzgledu na szkielet. Po drugie nie zdecyduje sie na ciagniecie samochodem osobowym przyczepy z ladunkiem okolo 500-600 kg a tyle wynosila by masa jachtu z balastem stalym.
Tak wiec mam do okreslenia wielkosc i polożenie fałszkilu
Miejsce zamocowania mocowania masztu do dachu kabiny. Czy wyznaczyć je z proporcji (6 metrow długości) czy tez metodą jaka zaproponowali fachowcy z zaprzyjaznionego klubu żeglarskiego - na wodzie mocowanie linek na rufie i dziobie do tego obrotowy bloczek i ciagniecie jachtu na wodzie i wyznaczenie "środka oporu bocznego"
Wyznaczenie maksymalnej długości masztu dla tego jachtu oraz powierzchni żagli. Obecnie posiadam żagle od Omegi.
To na razie tyle. Życze wszystkim forumowiczom wszystkiego dobrego na Świeta :-)
Pozdrawiam
Budowa 6 metrowego jachtu cz. 18 laminowanie« poprzednia |
---|
Komentarze
Maszt mam. Zastanawiam sie czy go wykorzystac i przedłużać. Maszt znajduje się we Wroclawiu. Nie mam pojecia jaka jest rozsadna cena za taki maszt.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.