Witam wszystkich po długiej nieobecności jest to trochę mojej winy czyli lenistwa, ale także okoliczności.
Tam gdzie staram się zbudować Sztrandka 650 nie mam komputera. Warunki pogodowe w tym roku zwłaszcza na Pomorzu były fatalne w miesiącach tz. letnich prawie codziennie padało na 14 dni urlopu które wziąłem w lipcu, może z pięć było przyzwoite,
Ponadto materiał który kupiłem nie jest najlepszy wymaga dalszego sezonowania. Co prawda pociąłem go na listewki o wymiarze 18mmx18mm, jednak nie zdecydowałem się na robienie z nich kadłuba.
Jak już wspominałem listewki przepuściłem przez grubościówkę 3 razy i dwa razy prze frezarkę frezem wklęsłym oraz frezem wypukłym, rzekomo lepiej będą układać się listwy.
W miedzy czasie powycinałem wszystkie wręgi, w ostateczności wręgi wyciąłem z sklejki bukowej wodoodpornej 19mm..
Zejście do kokpitu oraz wręgę ostatnią okleiłem listewkami modrzewiowymi chodzi tu o wygląd wizualny, kosztowało mnie to dużo pracy ale mam nadzieje ,że efekt końcowy będzie tego warty.
W każdym bądź razie rozpędziłem się dość mocno, zamierzając przynajmniej zrobić kadłub w całości ale nic z tego, tak naprawdę wszystko pokrzyżowała pogoda.
Co prawda postawiłem dwa namioty ale to nie to jak nie z jednej to z drugiej strony deszcz zacinał.
Tak że prac wykonałem nie wiele może z 20% zamierzonych, z tego wynika, że jak dobrze pójdzie to skończę nie wcześniej jak za dwa lata.
We wszystkich pracach dzielnie mi pomagała żona, pewnie gdyby nie ona to i tych 20% bym nie wykonał w podstawowych pracach jednak potrzebne są dwie osoby inaczej nic z tego nie wychodzi.
W wolnych chwilach gdy podało rozejrzałem się za blacha na ster i miecz, udało mi się załatwi blachę nierdzewkę 10mm. W zimę ja powycinam. .
Jak już się za to wziąłem to pozwolę sobie udzielić rady przyszłym szkutnikom amatorom. Weźcie sobie to na prawdę do serca jak będziecie kupować, zawsze kupujcie w pierwszej klasie zaoszczędzicie w ten sposób pieniędzy i czasu no i nerwów w efekcie końcowym na pewno wyjdziecie na plus
Zamieszczam kilka fotek z prac które wykonałem mam nadzieje, że się komuś przydadzą i odpowiem na każde pytanie.
Na ten rok prace przerwałem ale wznowie je na wiosnę i mam nadzieje że pójdzie lepiej i szybciej. Nie mogę wstawic zdjęc.
następna »Sztrandek 650 listewkowy cz.3 |
---|
Komentarze
Dlaczego nie zdecydowałeś się na te listewki które zrobiłeś? planujesz zakup nowego drewna? jeśli tak to Tekst jest dostępny tylko dla zarajestrowanych użytkowników.
A'propos twojej uwagi: Cytat: wielokrotnie tłumaczę moim klientom że na dobrym materiale nie można oszczędzać - kiepski towar szybko się zemści. Ale niestety większość myśli że CCC - czyli cena czyni cuda. Jak coś jest tanie to z czegoś musi ta niska cena się brać, zawsze jest to kosztem jakości. Oczywiście nie można się dać wpędzić w pogląd że najdroższe jest najlepsze, ale trzeba pamiętać że dobra robota i dobry materiał kosztuje.
Na zdjęciach nie widzę - ale myślę że do skręcania wzmocnień wręg użyłeś wkrętów z nierdzewki a nie czarnych do gipsu....
Co oznaczają kropki na pierwszej wrędze (pierwsza fotka) ?
Co do frezowania listewek Tekst jest dostępny tylko dla zarajestrowanych użytkowników.
Czyli od wiosny ostro do przodu
Jak prace nad osprzętem? zrobiłeś coś?
Pozdrówki
Adam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.