Prace posuwają się pomału ale jednak. Dzisiaj zagruntowałem podkładowym lakierem epoksydowym uszkodzenia w sklejce na bokach kabiny i na pokładzie. Postanowiłem mniejsze uszkodzenia sklejki zagruntować mocno rozcieńczonym lakierem epoksydowym, potem wypełnić Epidianem 5 z pyłem drzewnym. Na wierzch płótno szklane i też Epidian 5. Liczę, że lakier wsiąknie i wiążąc wzmocni osłabioną sklejkę oraz, że nie ugrzęznę w remoncie na długi czas
Tutaj chyba będzie dodatkowe wypełnienie z litej listwy
Czytając historie remontów prowadzonych przez innych kolegów natrafiłem na kilka niekonwencjonalnych sposobów postępowania. Ja zamierzem nietypowo rozprawić się w bokami kabiny. Po poprzedniku odziedziczyłem okna z pleksi kształtem przypominające okna w Orionie. Nie podobają mi sie, sklejka uszkodzona więc zacząłem dumać. No i w wyniku dumania postanowiłem w otwór w kabinie wstawić dociętą sklejkę tej samej grubości i całość oblaminować płótnem z zewnątrz. Następnie wyciąć nowe okna innego kształtu. To wszystko też aby nie porywać się na wymianę całego boku kabiny. Zdjęcia będą później
Moja Alfa« poprzednia | następna »Moja Alfa 2cd |
---|