Witam ponownie. Rok 2021 rozpocząłem od dokończenia płetwy sterowej (poprzedni odcinek). Następnie zabieram się za balastomiecz. Nazwa jest uzasadniona. Waga miecza to ćwierć tony. Został oczyszczony do gołego metalu a następnie zagruntowany podkładem epoksydowym Bosman 77. Wszystkie nierówności wyrównałem gotową szpachlą epoksydową. Po wyschnięciu, szlifowanie. ponowne gruntowanie epoksydem i malowanie poliuretanem Emaour Marine.
Oczyściłem z rdzy i pomalowałem Hammeritem na czarno kotwicę.
Wykonałem podstawki pod knagi szczękowe do rajsbelki. Wcześniej wózek mógł się swobodnie przesuwać po szynie , teraz będzie można go precyzyjnie ustawić.
W tzw. międzyczasie kupiłem silnik. Generalny serwis wykonał Robert. Pomógł mi także w montażu linii paliwowej.
Pozdrawiam. Andrzej.
LAKSHMI zaniedbana bogini cz.11« poprzednia | następna »LAKSHMI ZANIEDBANA BOGINI CZ.13 |
---|