Witam!
W zeszlym tygodniu zakupilem jacht do gruntownego remontu. Poprzedni wlasciciel zostawil go bez plandeki i jakiegoklwiek zabezpieczenia na 5 lat. Jak wszedlem do kabiny to byla tan piekna watstwa lodu zamast podlogi. Wylalem prawie 300 litrow wody i niewiem ile lodu. Zabudowa zostala czescowo naruszona przez wode.W kabinie znajdowaly sie zagle ktore musialem wykowac z lodu. Takze zapowiada sie ciekawy remont :)
To bylo tydzien temu. Zdazylem juz zedmontowac zabudowa i zaczac szlifowanie. Niestety czeka mnie troche laminowania cala scianka przy zejscowce jest przegnita i do wymiany. Bakisty jaskolki sa otwarte na kabine, takze jak leci woda to wchodzi odrazu do zrodka. Bede dmontowal komon kompas i ta laminowal
Niestety sklejka po tych 46 latach ma odbrawienia. Czy macie Panowie jakies pomysly jak wyrownac odcien bez uzycia bejcy. Chcialbym zeby byla jak najjasniejsza.
Drugie pytanie zagiel ma brazowe przebarienia czym najlepiej bylo by to wyciagnac.
//Michal
następna »Remont Magnifik Midget z 1968 czesc 2 |
---|
Komentarze
Tekst jest dostępny tylko dla zarajestrowanych użytkowników.
Z przodu otwierany dach? zrób fotki jak się otwiera...
Pozdrówki
Adam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.