Cześć,
Witam po dłuższej przerwie. Nie miałem ostatnio za wiele czasu na pracę przy łódce (szystkie weekendy wakacyjne zużyliśmy z żoną na kurs żeglarski, także w końcu jesteśmy patentowani ;) ) ale coś tam udało się w międzyczasie popchnąć do przodu.
Dzisiaj udało mi się w końcu wkleić burty także wrzucam kilka zdjęć. Ale zanim zdjęcia to kilka uwag:
Wózek na kołach - rewelacja, nie trzeba nosić a i przestawić można bez problemu
drugi raz gdybym robił konstrukcję podłogi, listwy przyburtowe zeskosowałbym (chodzi mi o skos ze względu na przylegające burty) już na etapie robienia kratownicy, musiałem się dużo naszlifować bo zostawiłem trochę naddatku - to tak dla osób które robiły by pasję 384 później.
Grodzie rówież zeskosowałbym (przynajmniej wstępnie) przed mocowaniem do kratownicy podłogi, bo tak to niewygodnie miałem.
Myślę że dobrym pomysłem było wklejenie skrzynie mieczowej przed montażem grodzi do kratownicy, drugi raz też bym tak zrobił, mogłem bez problemu rozsunąć lekko kratownicę a później dociągnąć do skrzyni. Ten pomysł był trafiony. gdybym wklejał ją po montażu grodzi musiałbym się namęczyćżeby wpasować.
Nie wiem dlaczego przekrzywiło mi zdjęcia robione w pionie i nie umiałem sobie z tym poradzić ale widać na nich że jest szansa na to że dziób idzie w osi skrzyni mieczowej i belkie wzmacniającej środek rufy. chyba powinno być ok :)
A teraz kilka zdjęć
Pasja 384 Rafała cz 3 "wyskrobek"« poprzednia |
---|