SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Patenty i porady Materiał do wypełniania komór wypornościowych

Materiał do wypełniania komór wypornościowych

Email Drukuj PDF

Pojawiło sie pytanie czym wypełnić komory wypornościowe.

Tekst autorstwa Wojtka Kasprzaka powinien wyjaśnić sprawę.

-------------

Czym wypełnić komory wypornościowe?. 
Pytanie to jest zadawane bardzo często  na grupie prz, forach żeglarskich jak i w rozmowach armatorów. Odpowiedzi są różne bo też i materiały stosowane do tego celu są różne.
- bez żadnego wypełnienia. Jest to rozwiązanie mające podstawową wadę taką, że nigdy nie jesteśmy pewni  całkowitej szczelności takich komór oraz  towarzystwa klasyfikacyjne w tym i PRS nie uznają tego rozwiązania. Jeżeli już zdecydowaliśmy się na puste komory to muszą być przynajmniej dwie  i każda z nich musi zapewnić  pływalność po przebiciu i zalaniu  pozostałych.  Komory muszą być zaopatrzone w dekle rewizyjne zapewniające ich wentylację. 

- pianka PU o zamkniętych porach.  Pianka wylewana jest "in situ" do komory tak aby ją wypełnić. Jest to rozwiązanie zapewniające dobrą skuteczność i  zalecane przez towarzystwa  klasyfikacyjne.  Podstawową wadą tego rozwiązania jest bardzo mocne przyleganie pianki do ścianek komory. Najczęściej jedną ze ścianek komory jest poszycie kadłuba i w przypadku konieczności jego naprawy w obrębie komory, usunięcie  pianki jest trudne i bardzo pracochłonne. Trzeba kategorycznie  stwierdzić że do wypełniania komór wypornościowych w żadnym wypadku nie wolno stosować pianek  budowlanych i izolacyjnych które najczęściej są nasiąkliwe. Pianki wylewanej "in situ" nie należy stosować w kadłubach drewnianych ze względu na brak wentylacji drewna co moż powodować jego butwienie. 

- styropian w różnych postaciach: płyty, bloki, "groszek", "chipsy". Powinien być opakowany w folię polietylenową gdyż jest wrażliwy na "chemię" wydzielającą sie z laminatów, farb i lakierów która, powoduje jego degradację i  "znikanie".

- butelki PET.  Są bardzo dobrym materiałem wypornościowym pod warunkiem stosowania odpowiedniej technologii ich zamykania która zapewnia że powietrze nie schodzi z nich w wyniku cyklicznego ogrzewania i oziębiania. Powoduje to że PETy zapadają się tracąc pojemność.
Do zastosowania w komorach wypornościowych  należy stosować butelki PET i zakrętki po wodach gazowanych. Ich przygotowanie należy  rozłożyć w czasie robiąc to ratami.  Przed zamknieciem  puste , wymyte i wysuszone butelki należy  mocno schłodzić wkładają je na ok 10-15 minut do zamarażalnika  o temp min -10 stop C.  Po schłodzeniu i wyjęciu butelki z zamrażalnika, należy wytrzeć ręcznikiem papierowym krawędzie otworu ze skroplonej wilgoci, posmarować je uszczelniaczem i zakręcić nakętką. Nakrętkę dokręcamy "z czuciem" gdyż zbyt mocne jej dokręcenie  może spowodowć po pewnym czasie jej pęknięcie.  Uszczelniacz stosujemy w bardzo małych ilościach i tylko na krawędź butelki. 
Jako uszczelniacz można stosować  różnego rodzaju  FIXy i kleje hydrauliczne do rur z  PCV  oraz silikony. 
Po ogrzaniu się butelki do temperatury pokojowej jest ona  "napompowana" i twarda.  Jeżeli po paru tygodniach butelka  traci twardość, to znaczy że jest źle zamknięta  i nie nadaje się do włożenia jej do komory wypornościowej. Dobrze zamknięte butelki zachowują szczelność  przez wiele lat.  Mam możliwość kontroli  butelek które były zamknięte w 1994 roku i  do tej pory zachowują szczelność czyli już ponad 15 lat. 
Mozna też butelki PET wypełnić dowolną pianką, np budowlaną która je usztywni i zapobiegnie ich  "pracowaniu" przy zmianach temperatury. a dzięki temu nie będzie z nich schodziło powietrze. 

- polietylenowe  torebki wypełnione miękko powietrzem i  szczelnie zgrzane.  Mimo że wymieniłem je na końcu uważam że jest to najlepszy materiał do wypełniania komór wypornościowych lub dowolnych niewykorzystanych przestrzeni których w każdym jachcie jest pod dostatkiem. Praktycznie każdy jacht można uczynić niezatapialny. Mogą być dowolnych rozmiarów, wykonane z  politylenu zarówno "low density" LDPE jak i "high density" HDPE. Mozna je robić z  rekawa bez szwu jak i ze szwem. Jedynym warunkiem jest że szwy muszą być szczelne czyli szerokie.  Ich  stosunkowo niewielkie napompowanie powoduje że są miękkie i dają się włożyć do komór przez niewielkie otwory.  Dzięki "miękkości" są też  stosunkowo odporne na przebicia i przetarcia. Ich ogromną zaletą jest całkowita "sterylność", można je stosować w jachtach wykonanych z dowlnego materiału jak i w dowolnej technologii. Drewnianych, laminatowych, aluminiowych, siatkobetonowych i stalowych.  W warunkach jachtowych  ogromną zaletą jest ich łatwe usunięcie na czas  naprawy czy też konserwacji. Powtórne ich włożenie jest łatwe i nie stwarza żadnych problemów. 
Jedynym problemem aby je stosować  jest znalezienie firmy która mogłaby je zrobić.  Szukać trzeba w firmach paczkujących towary sypkie lub płyny w foliowych torebkach.  Można też pokusić się o ich samodzielne przygotowanie  korzystając z polietylenowego rękawa i ręcznej zgrzewarki.  W  końcu lat 70  udało mi się "zamówić" 2 tys torebek wypełnionych  "miękko" powietrzem w jednej z mleczrni rozlewającej  mleko w  torebkach. Były z czarnej folii  z napisem  mleko tłuste i rysunkiem krowy :-)).  Jeszcze parę lata temu  były w stanie "bez zmian" czyli  doskonałym a miały już ponad 30 lat. 

Wojtek Kasprzak.

Poprawiony: czwartek, 30 maja 2013 20:48  

Komentarze  

 
#1 wolnym 2013-05-31 09:34
Styropian - tylko styrodur
Pianka "in situ" - Ja używam EkoProdur dwuskładnikowy. Pianka nie musi dolegać do poszycia. Ja używam grubej folli budowlanej. Wykładam nią komorę, wylewam piankę i wyciągam gotowy kształt. Pianka bez problemu odchodzi od folii. I gotowe.
 
 
#2 Skalpel 2013-05-31 22:19
Witajcie - dziekuję za odpowiedź, ale trochę nie o to mi chodziło :-(
U mnie jest już wypełnienie w postaci styropianu - problemem jest to, że chciałbym bardziej dokładnie wypełnić przestrzenie między kawałkami styropianu i zestalić w całość to co włożyłem do bakist, ponieważ przyszły bagaż gdzieś musi się mieścić ! . Forpik jest bardzo głęboki - układając tam styropian nie byłem w stanie dokładnie wypełnić wszystkich pustych przestrzeni i zostało tam ich całkiem sporo. Moje pytanie to : Czy dobrym pomysłem jest wypełnienie forpiku styropianem w workach foliowych , aby się nie przykleił do ścianek jachtu i jakiej pianki użyć do tego celu. Nie chciałbym aby doszło do sytuacji kiedy będę musiał np - dostać się do nakrętek sztagownika mając przed sobą kilka metrów sześciennych twardej paniki poliuretanowe przyklejonej na amen do kadłuba. Z tąd ten pomysł z workami foliowymi. Obawiam sie jednak aby nie zaczęłą cos gnić... np między folią a kadłubem. kompletnie nie wiem jak to ugryźć - pomóżcie :-( jacht stoi kila miesięcy na wolnym powietrzu na brzegu i tylko na czas pływania jest wodowany.

Piotrek
 
 
#3 Skalpel 2013-05-31 22:22
Ps. Zapomniałem najważniejsze zapyatać... Jaka pianka - aby nie wysadzić kadłuba i czasem coś nie pękło - pianki montażowe mogą sprawić figla , no i aby nie nasiąkały...

Podstawowe pytanie jaka pianka montażowa...

Pozdrawiam Piotrek
 
 
#4 Administrator 2013-05-31 22:53
Piotrek - każda pianka zwiększa swoją objętość - może rozsadzić komorę, musisz policzyć objętości, jeśli nie dasz rady dzwoń i pytaj tu:
Pozdrówki
Adam
 
 
#5 Skalpel 2013-06-01 08:18
Chmm... no w zasadzie racja - ale gdzieś obiło mi się o uszy że są pianki z porami zamknietymi i otwartymi. Po uszkodzeniu wierzchniej warstwy mogą nasiakać - to raz A tak w ogóle słyszałem o piankach czysto szkutniczych....

Po drugie dalej nie wiem czy pakowanie tego wszystkiego w worki to dobry pomysł. Chyba bedę musiał samodzielnie przetestować.

Pozdrawiam bardzo serdecznie Piotrek
 
 
#6 ipmann 2014-02-13 09:28
Ja stosuję piankę dwuskładnikową Ekopur o gęstości 30 kg/m3. Ale faktycznie musi być przekładka, żeby się nie przykleiła. Dolewam porcjami, żeby nie rozsadziła komory za jednym razem ale i tak obowiązkowo odpowietrznik. No i minimalny zestaw jaki można kupić to 65 kg, więc do małych projektów się nie nadaje.
 
 
#7 Michał 2018-04-13 18:03
A jeśli ja robię łódkę z aluminium i komory będą pospawane to jakiej pianki najlepiej użyć? Komora raczej będzie szczelna. I jak by to zrobić pospać I zostawić mała dziurkę I wypełnić panka, czy uformować piankę I potem całość opspawac?
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.