...Witam w 2 części mojego artykułu .Mam nadzieję,że zamieszczone poniżej zdjęcia i opisy pomogą wszystkim małym i dużym szkutnikom w realizacji planów. Miłego czytania.
Przede mną stało nie lada zadanie. Musiałam po fugowaniu poobcinać druciki zszywające kadłub.
Najlepszym narzędziem do tego zadania,okazały się szczypce do cięcia strun.
Następnie szlifowałam wszystkie nierówności i ostre kanty drutu. Nie było łatwo,ale dałam radę.
Szlifowanie ławeczki było stosunkowo łatwym i oczywiście przyjemnym epizodem. Niestety musiałam pracować w maseczce,aby nie wdychać pyłu. Musiałam też wyszlifować i wykończyć wszystkie elementy do wklejenia.
Na listwy wykańczające ławki użyłam drewna meranti,aby dodać odrobinę uroku mojej ,,Queen”.
Pola Giemuła
c.d.n Pozdrawiam!
Relacja z budowy Perkoza ,,Queen" cz.3« poprzednia | następna »Relacja z budowy Perkoza ,,Queen" cz.1 |
---|