Dziś przyszyłem burty.
Ciekawostka z pracy to, aby unieść płat burty i dopasować potrzeba 3 ludzi. I nie że takie ciężkie, tylko że długie na prawie 8 metrów. Wije się jak wąż, wygina, pochyla i chce "ciepnąć" człowiekiem na ścianę.
Ale udało się , przykręciłem podpórki na których oparłem pas burty podczas montażu. Przykręciłem klocki montażowe i do nich na wkręty przymocowałem burtę.
Lina pomogła przytrzymać płat burty.
Podpórka dla płata burty
Burty przyszyte. Nagle widać że to duża łódź, nagle przybyło dużo. Wydaje się że jeszcze ciut, ciut i na wodę...
Niedziela - dzień wolny można trochę odpocząć. Dalej od poniedziałku. Klejenie burt, przyklejanie grodzi itp.
Pozdrówki
Adam
Bonito 760 "Sissi" bakdeck, półpokłady, ściany wnętrza« poprzednia | następna »Bonito 760 "Sissi" szpachlowanie, malowanie itp |
---|
Komentarze
Dlaczego ? taka metoda nie mozna wybudowac jachtu zaglowego ? Jestem Fanem tego typu metody wykonawczej
Niestety nie cierpie ""üdek"" motorowych . Sam doswiadczylem tego typu metode budowy ""PIP 550"" i jestem zafascynowany !!!!
Pelne gratulacje za wykonawstwo . Przepraszam za brak ""ogonkow "" zaraz zmienie klawiature
Andrzej Otwock
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.