SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Pomeranka Jakuba Poszywanie ciąg dalszy

Poszywanie ciąg dalszy

Email Drukuj PDF

IncreaseWitam już połowa października a poszycie jeszcze nie gotowe w dodatku temperatura mało sprzyjająca. No ale nie samą pracą człowiek żyje czasem trzeba popływać i tu chciałem wam zaprezentować zdjęcia jachtu spotkanego w Trygorcie. Według właściciela jacht ten ma 70 lat i został zbudowany w Bremen.IncreasePo krótkiej rozmowie zostałem zaproszony na pokład i mogłem obejrzeć przepiękne wnętrze i naprawdę ktoś wykonał kawał solidnej roboty. Zdjęć ze środka nie mam bo nie wypadało robić WinkIncreaseIncreaseTyle wspominek z wakacji teraz troszkę konkretów. Dzisiaj poszycie sięgnęło linii wodnejIncreaseOd kilku listewek zaczęło się robić trudniej ponieważ obgięcie  na rufie jest dość mocne, dotego to jest ten moment kiedy ukosowanie listewek po długości jest największe. Listewki ukosuje strugiem ręcznym potem poprawiam szlifierką taśmową. Ściski już przestały się sprawdzać a z racji tego że nie posiadam doczołowych które to nie wiedzieć czemu są potwornie drogie, używam pasów. Klejenie bardzo ułatwiają gwoździe, staram się jednak je oszczędzać ale i tak idzie okolo siedem sztuk na listewkę . Średnio co trzecia listewka jest przykręcana do wręg i tu też spostrzeżenie na pierwszej wrędze od rufy listewki są tak mocno wygięte że otwory do przykręcenia wykanuje dopiero po jej sklejeniu bo zdażyło sie że podczas nawiercania listewka pękła.W tak zwanym międzyczasie wykonałem i wkleiłem nakładkę na stępke do której będą dochodzić już lada moment slomki. Jak pogoda pozwoli to chciałbym zakączyć poszywnie i przewieść gdzieś łódke na kilka dni do ogrzewanego garażu celem oblaminowania. Teraz kilka fotek z pracIncreaseIncreaseIncreaseIncreaseIncreaseIncreaseIncreaseA na koniec żeby nie było że się opierdzielam https://www.youtube.com/watch?v=tMgaiQpoHHM

Poprawiony: środa, 14 października 2015 19:57  

Komentarze  

 
#1 wolnym 2015-10-20 08:47
Ładnie ci to wychodzi. Trzymam kciuki.
Pięknie odrestaurowany jolenkruzer. Tylko ten kosz dziobowy trochę psuje efekt.
p.s.
widzisz, jak ładnie wygląda słomka ? ;-) Wyobraź sobie, że tego Jolka ktoś na biało zalaminował. Efekt byłby na pewno inny.
 
 
#2 Jakub 2015-10-20 17:31
Jest szansa że zmienię zdanie ale jest trochę niedoskonałości których nie widać na zdjęciach a widać w rzeczywistości co utwierdza mnie w trzymaniu się planu. Póki co do szkutni wróciły tropiki tylko śmierdzi trochę starym merolem beczką :P To za sprawą nagrzewnicy na ropę :)
 
 
#3 Andrzej 2015-12-06 20:44
Słomka rządzi.... :-) Mam pytanie-mógłbym dostać namiar na ten skład drewna pod Wyszkowem w którym jest dębina?
 
 
#4 Jakub 2015-12-06 20:57
Nie będę egoista i się podzielę
 
 
#5 Andrzej 2015-12-06 21:11
Dzięki...rozumiem,że nie ma problemu z kupnem małych ilości,czyli kilku desek?
 
 
#6 Jakub 2015-12-06 21:15
Sprzedadzą ci nawet jedna deskę
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.