Jako że wodowanie już na wiosnę prace wykończeniowe nabrały tempa- wczoraj odbyło się oficjalne ważenie- oto fotka z wyjazdu na wagę
pieknie prezentuje się za osobowym autem. Waga łodzi razem z przyczepą tu 2740. A więc netto 2500 kg, bardzo mnie to cieszy bo to oznacza że udział balastu w masie łodzi wynosi 36 %, i o to chodzi. Wnętrze w zasadzie gotowe, tzn, elektryka działa, woda z kranu leci, toaleta gotowa do użycia a materace gotowe do spania
Wspominałem we wcześniejszych artykułach o możliwości taniej budowy łodzi- kolejny przykład- tapicerka- materace z gąbki w hurtowni 280 zł. tkanina na allegro 60 zł. szycie u tapicera( razem z zamkami błyskawicznymi, tkaniną na spody- 100 zł. razem440 zł. Inny przykład płetwa sterowa- rdzeń ze sklejki wodoodpornej- 60 zł. wkładki wzmacniające s blachy nierdzewnej 5 mm,- 50 zł. kształt z pianki poliuretanowej ( za darmo z demobilu) laminat - mata, rowing, żywica poliestrowa 3 l. 120 zł. szpachla- 30 zł. lakier poliuretan biały 25 zł. razem285 zł. Czy ktoś znajdzie tańsze?
I na dokładkę kotwice, ta mniejsza kupiona na ebay .de za 1 euro, ( z przesyłką około 80 zł.) druga 15 kg zrobiona na wzór -ok. 60 zł. cynkowanie obu - 50 zł. razem 2 kotwice 190 zł. Mozna.
No i co by tu na podsumowanie- moooożzna zrobić to niedrogo!!! Starą skorupę kupiłem w Niemczech( z transportem wyszła mnie ok 5500 zł.) maszt z żaglami ,olinowaniem stałym i ruchomym, bomem, spibomem, 2 kompletami żagli także na Ebay.de za 2200 zł. z transportem. sklejki, farby, żywica, laminaty, elekktryka, osprzęt robiony smemu ze złomu( dosłownie) myślę że nie przekroczyło 5000 zł. Moja robocizna to czysta przyjemność- bezcenne- ok 2-3 godziny dziennie ale nie codziennie> A więc proste- moja łódź 8,6m wyjdzie mnie na gotowo ok.12-13 tyś. ta kwota rozłożona na 6 lat pracy daje rocznie ok.2000 zł. czyli miesięcznie 160 zł. czyli dziennie ok 6 zł. To nawet nie paczka fajek( nawiasem mówiąc rzuciłem palenie 7 lat temu) pozdrawiam palaczy i niepalących żegl;arzy i do zobaczenia na wodzie. Wodowanie 2012 kwiecień na Sulejowie U Bosmana. Ahoj.
DOLLART27 s/y HUBA2 cz.5« poprzednia | następna »dollart27 Huba2 wodowanie coraz bliżej |
---|
Komentarze
Prosilbym o porade jak fachowo wylozyc wnetrze kabiny materialem tapicerskim i jaki jest godny polecenia.
Kolejne pytanie wiaze sie z elektryka...jakich kabli sie uzywa i jak sie je kladzie....czy jak w samochodzie???? czy tez trzeba prowadzic podwojne kable /+,-/
Dziekuje i pozdrawiam
Marek
Ps. Jestem pelen podziwu patrzac juz na gotowy jacht
na wszelki wypadek odpowiadam tutaj- pewnie wielu bogatszych żeglarzy mnie wyśmieje- ale jak m.ówiem buduję tanio, więc wykladzina dywanowa na podkladzie filcowym od znajomych gratis, klej butapren lekko rozcieńczony BIROLEM do postaci pólplynnej, instalacja oczywiście dwoma przewodami + -, przewody kladzione bezpośrednio na ściany i sufity na klej na gorąco z pistoletu i na to wykladzina, wiem że wielu mnie skrytykuje ale uwierzcie mi - tą metodą zbudowaem jachcik 6m w 2000 roku i plywalem nim -BEZAWARYJNIE do 2006 roku
dziękuję za ocenę
Pozdrawiam i dzieki.
Ps. Probowalem odpisac z mojej poczty na ktora dostalem odpowiedz ale operator sieci ni znalazl tego email adresu
Knagi i inne okucia montuje się zawsze na śruby z nakrętkami i uszczelniacz np SIKA. Nie można mocować wkrętem do laminatu ponieważ na 100% okucie będzie wyrwane. Musi być duża podkładka od spodu i śruba z nakrętką. Natomiast aby jej nie było widać w kabinie - trzeba zrobić maskowanie: albo wkładką laminatową albo listwą drewnianą albo wykładziną...
W pełni potwierdzam Twoją opinię o możliwości taniego zbudowania/wyremontowania łódki.
Albowiem samemu jestem tego przykładem.
Dłubię wprawdzie już też coś ze sześć lat przy swojej ale to z powodu braku własnego miejsca do budowy.
/ wiecznie muszę się przeprowadzać, - każdy usiłuje na mnie zbić kokosy sądząc, że skoro buduję uć - to bóg wie ile mam kasy /.
Nawet jeśli się to robi po raz pierwszy i trzeba uwzględnić poprawki. I tak wyjdzie taniej od kupna "gotowca". Potwierdzam też, że nieocenionym jest satysfakcja z roboty przy "swoim". Choć czasami mam dość, to po dwóch dniach przerwy - już mnie wku....a
niemożność dłubania z jakichś tam przyczyn.
A łódka fajna. Zazdraszczam wielkości.
Moja będzie miała "ino 5,15m".
Pozdrawiam i stopy wody.......!
Jędrek P.
Dziś gdy to czytam stwierdzam że o niektórych rzeczach zapomniałem. Międzyinnymi zakup rury na kosze dziobowy i rufowy , wtedy około 180 zł. Wykonanie własne. Giętarka przedwojenna pożyczona od zanajomego- gnie się recznie rury nierdzewne i aluminiowe( robiłem i sam nie wierzyłem w to co robię) Doszło także trochę wydatków typu flaszka dla tokarza, flaszka dla spawacza, flaszka dla frezera itd. Myslę że opisana w zrtykule kwota powinna zostać skorygowana do jakichś 20000zł. Czyli prosta matematyka - 3333, no powiedzmy 3400 zł rocznie, 280 miesięcznie, 9,50 dziennie. No ! paczka fajek - i tu przegięcia już nie ma napewno. Pozdrawiam.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.