Witam,
Przyszedł czas i na mnie, żeby pokazać swoje zmagania z budowy. Jacht Setka projektu Janusza Maderskiego. Relacja trochę spoźniona bo jacht od zeszłego roku jest już na wodzie. Ale lepiej późno, niż wcale.
Klejenie wręgów.
Przy klejeniu nakładek używałem zwyklych gipsiaków. Dobrze trzymają bez nawiercania otworów. Po zwiaząniu gipsiaki zastąpłem wkrętami miedzianymi. Wszystkie wkręty na gotowo wkęcane na żywicę.
Górne poprzeczki wręgów kabiny nie docinałem do profilu pokładu tylko kleiłem na szablonie. Część złączy była klejona na zakładkę i kołkowana.
Do wręgów wklejałem już od razu wzmocnienia pod koje. Łatwiej poźniej wykonać zabudowę wnętrza.
Potem heling, pozycjonowanie i montaż wręgów, wzdłużniki i dalej poszycie.
Na oble przy dziobnicy stanąlem. Sklejka nie mogła sie dogiąć. Zaczęła pekać przy gięciu.
Ostatecznie po różnych próbach zdecydowałem się na zrobienie mniej wyprofilowanej dziobnicy. Z taką dziobnicą sklejka się układała poprawnie.
Cdn
Pozdrawiam
Michal
Dlaczego nie ma ciągu dalszego o Aussie Michała?« poprzednia | następna »Setka AUSSIE - laminowanie i malowanie |
---|
Komentarze
Dawaj Michał
www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3016&page=0
Michale - budowałeś łódkę w Australii?
No to jeszcze będziesz musiał nam opisać jak się pływało na Aussie po tamtejszych wodach - fotki mile widziane.
Pozdrówki
Adam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.