Witam wszystkich szkutników ;-)
W mojej Babci nie wiele się zmieniło. Od ostatniego roku raz wiatr
porwał i połamał całe zadaszenie. Dwa razy zapadło się następne z
powodu wichur i ulew. Teraz ostatnie wykonane solidnie, naciągnięte i
rozpocząłem prace. No właśnie, nie wiedziałem, że stworzenie
zadaszenia, wykonanie instalacji elektrycznej tj. lamp i gniazd 1f
zajmuje tyle czasu ;-(
No ale nie odchodząc od tematu. Podjąłem decyzję o demontażu
zadaszenia oraz części pokładowej z tego prostego powodu, że całość
skrzypi a pod pięknie naklejoną sklejką wodoodporną pognite są
deseczki a w ciszy można usłyszeć delikatne gryzienie korników.
Wręgi oraz poszycie nie maja śladów uszkodzeń od małych gryzoni.
W mojej Babci nie wiele się zmieniło. Od ostatniego roku raz wiatr
porwał i połamał całe zadaszenie. Dwa razy zapadło się następne z
powodu wichur i ulew. Teraz ostatnie wykonane solidnie, naciągnięte i
rozpocząłem prace. No właśnie, nie wiedziałem, że stworzenie
zadaszenia, wykonanie instalacji elektrycznej tj. lamp i gniazd 1f
zajmuje tyle czasu ;-(
No ale nie odchodząc od tematu. Podjąłem decyzję o demontażu
zadaszenia oraz części pokładowej z tego prostego powodu, że całość
skrzypi a pod pięknie naklejoną sklejką wodoodporną pognite są
deseczki a w ciszy można usłyszeć delikatne gryzienie korników.
Wręgi oraz poszycie nie maja śladów uszkodzeń od małych gryzoni.
Po demontażu całość dokładnie odkurzyłem, poskrobałem oraz przy
dodatkowym oświetleniu obejrzałem. Teraz wiem że Babcia ma 69 wręg po
każdej stronie co daje 138 sztuk. Po sprawdzeniu zadaję sobie pytanie
jak to się stało że 116 jest do wymiany!!!??? Są popękane albo
rozeszły się na boki. No, ale nowe listwy już są zamówione.
dodatkowym oświetleniu obejrzałem. Teraz wiem że Babcia ma 69 wręg po
każdej stronie co daje 138 sztuk. Po sprawdzeniu zadaję sobie pytanie
jak to się stało że 116 jest do wymiany!!!??? Są popękane albo
rozeszły się na boki. No, ale nowe listwy już są zamówione.
Nity, taaaaaakkk tu jest problem wychodzi na to że ponad 2500 sztuk
będzie do kupienia.
Dodatkowo czekam na materiał stalowy do wykonania podnośników (sam nie
dam rady 700kg podnieść).
W połowie sierpnia odbieram materiały z dębiny (listwy, deski itp.)
wtedy rozpocznę kolejny prace stolarskie i szkutnicze i tym samym
zamieszczę opisy prac oraz zdjęcia.
Pozdrawiam i miłych urlopów dla wszystkich.
Bartek
będzie do kupienia.
Dodatkowo czekam na materiał stalowy do wykonania podnośników (sam nie
dam rady 700kg podnieść).
W połowie sierpnia odbieram materiały z dębiny (listwy, deski itp.)
wtedy rozpocznę kolejny prace stolarskie i szkutnicze i tym samym
zamieszczę opisy prac oraz zdjęcia.
Pozdrawiam i miłych urlopów dla wszystkich.
Bartek
następna »Kadłub z zewnątrz |
---|
Komentarze
Zaczynam naprawiać poszycie.
Listwy na wręgi kupione i dziś je zwożę do domu razem z kilkoma deskami do poszycia.
Podczas naprawy poszycia konieczne będzie wykonanie pewnych wstawek ale też wypełnienie szpar między połączeniami na styk kadłuba. W opisach oryginalnych prac zaleca się sznury nasączane itp.
Mój postęp prac: Zaklejenie od środka szpar taśmą żeby nie wyleciało mi wszystko a od strony zewnętrznej nakładać żywicy z wymieszanymi wiórkami dębowymi. Ma to sens?
Kwestia uszczelnień, które były wykonane poprzednio. Część wykonana jest z czegoś sylikonowego a część z klejów które spieniły się i miały wypełnić szpary dodatkowo jest coś co wygląda jak szpachel samochodowy. Nie przyniosło to rezultatu i teraz chyba powinienem to wszystko wyciąć i uzupełnić w/w wspomniana żywicą??
Proszę o komentarz czy idę w dobrym kierunku.
1.usunąć calość starych uszczelnień brzeszczotem, skrobakami, szczoteczkami stalowymi, wylącznie mechanicznie. Do czystego drewna
2. Wymieniać wręgi sztuka po sztuce, umieszczając miedzy klepkami kliny z miękkiego drewna, aby zachować równe odstępy klepek
3. Odkurzyć szczeliny, najlepiej przedmuchując je sprężonym powietrzem od wewnątrz.
4. Smarować szczeliny sukcesywnie primerem a następnie szczeliwem PU, najlepiej w kolorze brązu. Ma wyjść z drugiej strony.
5. Oszlifować zewnątrz i wewnątrz.
Licz się z wydatkiem rzedu 5 tys na szczeliwo i primer. Polecam SIKA.
ŻADNYCH ŻYWIC I WIÓRÓW. GDY KADLUB NASIĄKNIE, STRZELĄ WSZYSTKIE ŻEBRA.
Pytanie jeśli chodzi o primer: Sika Primer-290DC
Szczeliwo: Sika ale podaj proszę nazwe produktu, mam problem znaleść odpowiedni.
ok?
290 DC i primer. Przemyślalem- kup czarny w kielbasach 600 gr - wpisz w google "farby i lakiery jachtowe" primer jest drogi ale idzie go malo. wyciskarkę do kielbas kupisz w Casto. I ćwicz mięśnie dloni. Jak masz znajomego goryla, to poproś go o pomoc bo malpy mają 4 ręce, a goryle są krzepkie.
Jak idzie postęp prac Bartku.
Mam taką łódkę tyle że nie drewnianą ale za to pięknie wykończoną drewnem jeśli byś chciał zdjęcia to chętnie udostępnię. Ewentualnie mogę coś pomierzyć co by ci się przydało.
Wiesz, że w konstrukcji tego jachtu brał udział Albert Einstein. Pływał nią a Hitler mu ją zabrał. Poczytaj w necie to może zapał do pracy ci wróci.
Pozdrawiam Piotrek
Mam pytanie do węgi. Na stronach osób które remontują, "niemieckich" jak już powyginają wręgę to kleją ją do desek. nie rozumiem tego. Wręgi nie powinny być łatane tylko na nity?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.