LATO 2013
Lato mignęło mi błyskawicznie tego roku .Czy to za sprawą późnej wiosny lub wcześniejszych chłodów jesiennych ?
Starałem się wykorzystać ciepły czas na laminowanie. Konstruktor przewidział dla mojej łodzi dach z laminatu .Patrząc wstecz na to jak to robiłem i co mi wyszło muszę stwierdzić ,że dla laminatowego nowicjusza nie jest to najlepsze rozwiązanie. dach ma lekko ponad 15 m2 .Oznacza to ,że tyle co nieduży jachcik licząc po dnie i burtach . Zrobiłem ten daszek właściwie własnoręcznie bo mój pomagier urlopował . Do prac wykorzystałem wiatę . Bardzo często przeszkadzała mi wysoka lipcowa wilgotność. Laminowałem poliestrem trzy warstwy maty, potem przekładka i znowu trzy warstwy.
Rozformowanie przebiegło bardzo łatwo bo przyłożyłem się do woskowania. Na jaw wyszły wtedy braki , wynikające z niedoświadczenia. Większość zdążyłem już usunąć a reszta czeka na wiosnę. Ładniej by ten daszek wyszedł gdybym laminował na formie ze sklejki i ją zostawił sklejoną z laminatem .
Zrobiłbym wówczas kolejność: sklejka,2xmata,Herex,2xmata,topcoat.Wagowo i wytrzymałościowo wypadłoby podobnie.
Oprócz daszku żywicowałem a właściwie szpachlowałem kadłub w najbardziej odkształconych momentach .Dopóki kadłub był pordzewiały nie było tego widać ale po zagruntowaniu nierówności ujawniły się . Było tego niemało , a robiłem tylko największe wklęśnięcia ( powyżej linii wodnej ). Szpachel robiłem sobie samemu z mikrobalonów. Zrobiłem go chyba z 20 l . Szpachel nie był łatwy . Nie chciałem nic więcej dodawać do Epidianu i niestety masa spływała trochę podczas wiązania gdyż wybrałem PAC jako utwardzacz. Następnego dnia było szlifowanie i nakładanie od nowa. Trwało to prawie miesiąc.
Dla mnie te dwie operacje były chyba najbardziej żmudne i wyczerpujące przy dotychczasowej pracy szkutniczej . W międzyczasie zacząłem listewkować wręgi i rozprowadzać peszele do kabli . Zakupiłem węże i ogrzewanie łodzi. Zdecydowałem się na grzejniki i jeden wymiennik nadmuchowy . Przy nagrzewnicy nadmuchowej nie wyspałbym się na łodzi .
Na jesień przeszło z lata malowanie kadłuba i piankowanie . Potem już prace ykończeniowe.
Pozdrawiam Wszystkich
Wojtek
Poniżej zdjęcia z prac:
-- robię formę dachu
Forma gotowa do laminowania
Herex zagruntowany
Kładę żelkot
Laminowanie zrobione
Daszek odformowany
Poprawiamy deck
Szpachlowanie i wygładzanie
Nagrzewnica
Tu będzie GTR
Jesień 2013« poprzednia | następna »Wiosna 2013 |
---|