Dodaje kilka zdjęć z mojej pracy, którą wykonałem od czasu odwrócenia jachtu aż do dnia dzisiejszego - czyli przez 3 miesiące.
zabudowa komory kotwicznej
konstrukcja pod zabudowe kambuza
drewno orzechowe, które widnieje w cz.1 zostało wykorzystane do budowy całego kambuza
Konstrukcje nadbudówki wykonałem z listew dębowych klejonych na szablonie. Wygięte listwy na szablonie dają prawie idealny łuk w przeciwieństwie do wycinanych z deski, no i są mocniejsze.
kambuz po 11 - krotnym olejowaniu (olej lniany + terpentyna)
ścianka boczna koi będzie się rozkładać do spania
To na razie tyle, jeśli ktoś ma krytyczne uwagi to bardzo proszę pisać. Pozdrawiam :)
Pasja 620 - budowa cz.8« poprzednia | następna »Pasja 620 - budowa cz.6 |
---|
Komentarze
Zazdroszczę :)
Raz - że z drewna, dwa - że już tak daleko.
Pytanko - jak oceniasz ilość miejsca na koi pod kokpitem?
Zamierzam u siebie w Sztrandku 650 zrobić taką samą konfigurację wnętrza.
Pozdrawiam,
Mirek
Dzięki, jak dla mnie to koje do spania i siedzenia są ok, tylko trochę mało miejsca na stopy przy skrzyni mieczowej, ale da się przeżyć :) Pozdrawiam
Zliczasz czas pracy? Jesli tak, ile do tej pory? Z grubsza.
Podoba mi się ta 620-ka, moze i mnie kiedys skusi .
Powodzenia w dalszym dłubaniu.
Pozdrawiam.
Dzieki za informacje, na razie kończe Pasje 400, żeby sprawdzić, czy umiem zrobić coś co pływa.
Pozdrawiam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.