W styczniu mija 2 rok od rozpoczęcia budowy i z tej okazji nie mogłem nie wstawić jubileuszowego artykułu. Oto, co udało mi się zrobić przez te 2 lata. Przede wszystkim zamknąłem bryłę jachtu. Wszystko, co było do obrobienia sklejką zostało ukończone, udało się to zrobić do jesieni - tak jak planowałem. Wywierciłem również otwory wentylacyjne i wstawiłem rurę PCV. Na całym pokładzie (tam gdzie będą położone planki) zabezpieczyłem sklejkę laminatem. Planki dopiero będę kładł na wiosnę z drewna modrzewiowego. Do tego czasu chce zakończyć prace z lakierowaniem mesy i całego wnętrza jachtu. Do tej pory cały jacht od środka został zaimpregnowany 5 razy olejem lnianym, którego poszło 20 L. Jak olej wyschnie na to zostanie położony lakier. Pomiędzy dennikami wylałem z betonu balast. Potrzebuje go ok 160 kg., jak będzie za mało to dorzucę trochę kg pod koje. Koja rufowa oraz bakista zostały już 7 razy pokryte lakierem - ostatnią warstwę położę na wiosnę. Boki nadbudówki oraz wanny kokpitu zostały pomalowane bejcą mahoniową i zabezpieczone olej lnianym z terpentyną 15 razy, na wiosnę położę lakier. Liczba pracogodzin do tej pory wynosi ok. 1050 h. O kwocie na razie nie będę wspominałem, ale wrażenia i satysfakcja – bezcenne. Wszystko widać na zdjęciach. Pozdrawiam.
Pasja 620 - budowa cz.10« poprzednia | następna »Pasja 620 - budowa cz.8 |
---|
Komentarze
Pozdrówki
Adam
Krzysztof
1. Balast olowiany, ale nie licz na ciężarki od kól. Dzisiaj to cynk, alumnium, stal a olowiu w tym śmieciu niewiele. Raczej przejedź się przez skupy zlomu - olów po 5 - 6 pln. Ja swój olów odlalem jako plyty w szalunku a potem wkleilem w sklejkowy kadlub, tyle, że u mnie dno jest plaskie. W twoim przypadku proponowalbym odlanie kwadratowych sztang i ulozenie ich na dnie.
2. Poklad z listew to a. roboty na dwa lata, b. fortuna na uszczelniacze. Cena drewna w tym wszystkim to już bzdet. Rozważ iroko, bo efekt będzie trwalszy. Pamiętaj, że to wszystko waży - dzisiaj, gdybym zaczynal jeszcze raz, poklad bym wykonczyl inaczej.
3. Zabalastowanie lódki zrób PO WODOWANIU. Bedziesz lepiej wiedzial gdzie i ile wsadzić.
4. Zostalo mi kilkadziesiąt kilo olowiu.
Pozdrawiam,
tcsmok
Z mojego doświadczenia w oględaniu starzenia i klubowego remontowaniu lódek z częściowo laminowanej sklejki mam następujące spostrzeżenie: Najszybciej ulega zniszczeniu krawędż pokladu przy burcie i krawędż poszycia nadbudówki. Większość budujących lączy (czyli dzieli) laminat na tej krawędzi. Proponuję ci, abyś oblaminowal pokad z krawędzią zachodząc na burtę. Samą krawędź zrób na okrągo, polączenie laminatu pokladu z burtą zakryjesz listwą odbojową, a przy kryciu pokladu drewnem to zaoblenie nie ma znaczenia, a zrobione będzie na "sicher". Profile suwklapy podeprzyj na calej dlugości listwą, nie będzie ostrego profilu, a pamiętaj, że po suwklapie często się chodzi, np. kladąc maszt. Gdzie budujesz?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.