Witam!
Dziękuję za komentarze i wynikające z nich rady. Nie wiem czy mogę przyjąć formę dyskutowania z komentującymi w treści głownego wątku, ale mam nadzieję, że Administarator to zaakceptuje.
Pada - deszcz potrzebny, ale wolałbym żeby w nocy. Zabezpieczyłem konstrukcje bo zanosi się na dłuższe deszczowanie.
Wykorzystam ten czas na naprawę narzędzi. W dużej szlifierce /fleksie / przeciąłem kabel, w małym zaś wygląda, że za chwilę się przełamie - oba kable do wymiany.
Wykonane elementy wręg 0; 0+ i 3 na fotce poniżej.
Wykorzystam też ten deszczowy czas na naukę i analizę projektu.
Teraz do komentarzy:
Dzięki Adamie, ale masz rację jeśli chodzi o te "amerykańskie publikacje" - język angielski posiadam w stopniu pozwalającym na rozmowę oraz czytanie popularnych tekstów jednak literatura fachowa w odmianie amerykańskiego nie byłaby do strawienia, tym bardziej że temat jachtingu, nawet w języku rodzimym jest przeze mnie dopiero trawiony.
Dziękuję również komentującemu "Wolnym" / nie wiem jak się do Ciebie zwracać/ za porady i ofertę odstąpienie nadwyżki ołowiu .
Obaj Panowie przekonujecie mnie do zastosowania ołowiu jako balastu. Jeśli zostanę w tym względzie przekonany, na pewno wykonam ten balast z ołowiu i nie jest to kwestia finansowa / przede wszystkim/ - jeśli skorzystam z twojej oferty " Wolnym" to nie w formie darowizny.
Wywołany temat balastu zmusił mnie do bliższego przyjrzenia się planom projektowym w tym temacie - karta planów Nr 14 "balast zewntrzny/ wersja mieczowa/
i tu narodziły się wątpliwości: W wyspawanym profilu nie zmieści się 400 kg ołowiu. 400 kg ołowiu to około 35 litrów a to słup - prostopadłościan długości 10 cm szerokości 10cm i wysokości 350 cm /3,5 m. - innymi słowy 35 000000 mm. sześciennych Wymiary tego profilu w projekcie to: - wysokość - 120 mm z przodu i 75 mm z tyłu / w większości 75 mm/ można uśrednić - 80mm/ - szerokość - /w uśrednieniu/ - 96 mm - długość 1530 mm przy stępce i 1300 w dolnej części. aby nie męczyć się geometryczno - trygonometrycznymi obliczeniami pojemności tej formy, przyjąłem wymiary: wysokość - 80 mm; szerokość - 96 mm; długość - 1300 mm; - daje to pojemność - 9 984 000 mm sześciennych co równa się 10 litrom - gdzie umieścić pozostałe 25 litrów ołowiu / masz rację "Wolnym" encyklopedyczna gęstość ołowiu to 11,3 kg na litr więc 400 kg to w zaokrągleniu 35 litrów/. Ktoś powie że obliczenia są niedokładne, ale jest to zbyt wielka róznica, aby przejmować się milimetrową dokładnością. Jeśli coś można do tej wyliczonej objętości dodać to jednocześnie należałoby odliczyć przestrzeń na miecz, stalowe przegrody, stalowe śruby mocujące, stal na wyspawanie formy itp - wszystko to ma mnieszy ciężar objętościowy od ołowiu. Gdzie więc jest pozostałe 290 kg balastu ? Załóżmy teoretycznie /rozważania dyletanta/ balast wygląda jak przedstawiony w projekcie - w formie mieści się 400 kg ołowiu lub 252 kg stali. Do 400 kg / balast ze staliwnych kulek 7,2 kg/litr / brakuje mi 148 kg - tj 20,5 litra pojemnościowo / w przebliżeniu 1/3 - jedna trzecia/. Zmieniony trochę kąt i wysokość z 12 na 20 mm i powinienem mieć 400 kg balastu stalowego - przy założeniu, że jak błędnie myślałem w zaprojektowanej formie mieści się 400 kg ołowiu, co jak się okazuje jest niemożliwe.. Na podstawie błędnych przesłanek wysnułem błędne wnioski: - wzrost wysokości balastu przy zachowaniu ogólnego kształtu w ''minimalnie" zmieni zanurzenie, nie wpłynie albo przynajmniej mnimalnie na opory / zachowany opływowy kształt/ - wpłynie na stabilność jachtu - obniży środek ciężkości i zmniejszy wysokość skrzynki mieczowej / oś miecza można obniżyć o 8 cm/. Wszystko to "bierze jednak w łeb" - ponieważ w wyspawanym wg projektu kształcie mieści się jedynie 110 kg ołowiu. Gdzie jest więc reszta balastu ??????????? Jeśli moje rozumowanie jest błędne - proszę wyjaśnijcie mi gdzie tkwi błąd. Lubię rozumieć to co robię. Jeśli chodzi o kruchość utwardzonej żywicy, którą zalane byłyby staliwne kulki, to jakie to ma znaczenie jeśli cała ta scalona masa znadowałaby się w metalowym, wyspawanym pojemniku, stanowiącym formę balastu / spawam sam i to dość dobrze, ale nie mogę gwarantować szczelności spawów/. Jedną z podstawowych trudności jaką podpowiada mi wyobraźnia jest sam proces zalewania ołowiem wyspawanej formy - między innymi nieprzewidziane zestalenie ołowiu w otworze wlewowym, jakieś bąble w środku - co wtedy - grzać całą formę. Wszystko to nie ma jednak znaczenia w świetle nurtującego mnie dylematu "Gdzie jest balast w Strandku 650 ? " Pozdrawiam "andach"
Sztrandek 650 Cz. 7« poprzednia | następna »Sztrandek 650 - cz. 5 |
---|
Komentarze
Myślę, że warto zapytać bezpośrednio konstruktora. U mnie na planach ma być ok 200 kg i to już jest kawał ołowiu. Po zrobieniu falszkilu w którym będzie balast i zmierzeniu jego objętości wyszło mi ok 190 kg. (niedokładność to moja wina przy szlifowaniu) :)
https://wolnym.files.wordpress.com/2012/05/imag0209.jpg
https://wolnym.files.wordpress.com/2012/05/zdjc499cie0101.jpg
Ale żeby brakowało aż tyle co piszesz ?? Może część jest na zewnątrz a część wokół skrzynki ? Nie wie, tylko gdybam. Generalnie bardzo ciekawe i obserwuję dalej. :) Nie rezygnuj w dociekaniach o co chodzi. :) Pzdr Marcin
Miecz to cztery warianty:
blacha stalowa 5-6 mm, dural 8-10 mm
sklejka 4 x 8mm i Laminat ps. sandwicz gr. 30 -35 mm.
Wymiary 1220 x 800 mm.
Najcięższy, z blachy stalowej 6mm ważylby 58,6 kg
- więc to nie to.
Pozdrawiam "andach"
Pozdrówki
Adam
Dla Sztrandka 650 przewidziane są 2 wersje zabalastowania.
1.
400 kg balastu wewnętrznego mocowanego na dnie od wewnątrz. wtedy nie ma nic pod dnem i masz nieco mniejsze zanurzenie ale cięższą łódkę.
2.
balast zewnętrzny - w narysowanym na projekcie obrysie balastu zewnętrznego mieści się troszkę ponad 100 kg ołowiu a 200 kg jest umieszczone jako balast wewnętrzny.
Przy tej wersji całkowita waga balastu jest mniejsza o 100 kg ponieważ jest większe ramię prostujące z racji obniżenia części balastu. Masz nieco większe zanurzenie ale lżejszą łódkę.
Przy okazji - gąski ołowiu kupowane w hucie kosztują ponoć 15 zł za kg Skup złomu skupuje po 5,50 do 6 zł ale coś niechętni są sprzedawać... trzeba poszukać i się dogadać.. Podane ceny aktualne na maj-2012
Pozdrówki
Adam
Dziękuję Adamie za szybką reakcję i wyjaśnienie nurtującego mnie problemu. Masz rację - wszystko jasne.
Jeśli chodzi o olów - pozostanę przy swojej wersji / kulki staliwne/. Zwiększę wysokość belki balastu zewnętrznego o o 60 mm zmienię kąty, aby utrzymać się w 1300 mm na dole /waga belki będzie wynosila okolo 120 kg/. Nie zmieni to obciążenia i rozkladu sil dzialających na stępkę, w stosunku do zalożeń projektowych.
Rozmieszczenie balastu wewnętrznego oraz ciężar ustalę po zwodowaniu jachtu.
Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam - "andach"
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.