Sezon minął dość szybko. Nie udało mi się dokończyć sztrandka. Prace i finanse przekroczyły moje zaplanowane wcześniej limity. Popływałem sobie za to moją "Metamorfozą". Nie mam niestety zdjęcia z pływania, byłem sam. Żaglówka pływa super, a żagle gaflowe jak mówili oglądający prezentują się super. Żaglówka jest neutralna, łatwo reaguje na ruchy sterem. Pływanie nią jest samą przyjemnością. W okresie wakacji na Jeziorze Powidzkim ukończyłem kurs żeglarski. Pływałem też kilka razy z kumplami z kursu. Kolega Wiesiek pod koniec kupił sobie jacht w Iławie na Jezioraku i ze znajomym z grupy testowaliśmy go kilka razy. To tyle odnośnie pływania ;)
Przy Sztrandku zrobilem orurowania. Kto to robił, wie, że są to niemałe pieniądze. (materiały i robocizna) Pierwszy lepszy spawacz też tego nie pospawa. W grę wchodzi tylko TIG. A fachowcy się cenią.
Efekt całodziennej pracy spawacza. Elementy wygięte były wcześniej przez innego fachowca. Bez profesjonalnej giętarki nie ma co próbować. Przetestowałem to na własnej skórze. Miałem zamiar także zrobić sobie giętarkę, ale poddałem się. Nie jest to łatwa sprawa. Teraz tylko obróbka i polerowanie spawów. Znajomy spawacz cieszył się, że nie musi tego robić, a spawy położył naprawdę super! Chyba wiem co mnie czeka w długie zimowe wieczory ;) W samym Sztrandku zamocowalem skrzynkę mieczową i miecz zrobiony z blachy stalowej o grubości 7 mm i podwyższonej jakości. Ledwie go zmieściłem do środka przez otwór wejściówki. ! cm węziej i nieudałoby się. Fał miecza wypuściłem na zewnątrz przez rurę pilersa. Konieczne było zrobienie przełożenia na trzech lub czterech rolkach. Męczyłem się z tym tydzień czasu i nie jestem zadowolony z efektów tejże pracy. Zrobiony bloczek podwójny nie kręci się jak należy. Będę musial kupić oryginał, a kosztuje to ładne pieniądze. Samo mocowanie miecza w skrzynce ściągnąłem z drewnianych Pasja 580 i 620 pana Maderskiego. Jest on łatwiejszy i moim zdaniem mocniejszy, a wzmocnienia skrzynki mieczowej i jej estetyka pewniejsze i ładniejsze.
Sztrandek Jardo cz.7« poprzednia | następna »Sztrandek Jardo cz.6 |
---|
Komentarze
Jak robiłeś ten fajny pokład?
szkoda że nie ma zdjęć na wodzie pod żaglami...
Pozdrówki
Adam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.