W końcu nadeszła wiosna :-). Rozpoczynam nowy sezon:-)
Na początek przesunałem jacht aby mieć swobodny dostęp z każdej strony.
Dopasowane płaty poszycia na dziobie:
W miejsce deski 16 cm szerokości został wstawiony wzdłużnik 5 cm.
Kokpit:
Kwestie do rozstrzygnięcia:
1. Jaka sklejka na dach. Jedni radzą 8 mm. W projekcje Sztrandka 650 jest sklejka 6 mm. Masa jachtu rośnie w zawrotnym tempie. Cóz szkielet jaki został zastosowany waży swoje. Podejrzewam, że część szkieletu po poszyciu całego kadłuba usunę.
2. Jakim środkiem nasączyć drewno. Z jednej strony polecany klasyczny olej lniany z drugiej coś co sklepy budowlane sprzedają pod nazwą "pokost do drewna" - ponoć z prawdziwym pokostem ma to mało wspólnego.
3. Zwięszenie wysokości stępki zewnętrznej o około 10 cm. Zwiększy to powierzchnię oporu bocznego. Jacht podobnie jak Ramblery nie posiada skrzyni mieczowej.
Kolejne płaty poszycia:
Początek poszywania dna:
Poszywanie dna:
Pozdrawiam :-)
Budowa 6 metrowego jachtu cz. 12 poszywanie sklejką cd« poprzednia | następna »Budowa 6 metrowego jachtu cz. 14 chemia, farby etc. |
---|
Komentarze
Jeśli tak to zrób jak w projekcie.
2.możesz też pomalować farbą akrylową do drewna, są takie które pozwalają na oddychanie drewna.
3.Wszystkie Ramblery mają skrzynkę mieczową a skeg o którym myślisz jest mocowaniem balastu i wewnątrz niego chowa się miecz.
przeważnie skrzynka jest mała bowiem w niej chowa się "wąs" miecza, Chyba nie przeczytałeś dokładnie opisów remontów Ramblerów.
Własnie chodzi mi o uzyskanie pod kadlubem takiej "płetwy" - fałszkilu
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.