Witam,
kolejna porcja fotek z placu boju :)
Łódka prawie :) gotowa. Zostało szlifowanie, szlifowanie, szlifowanie... laminowanie z zewnątrz, szlifowanie, szlifowanie... i pokostowanie/olejowanie od środka. Na koniec montaż odbojnic i ławeczek (na widocznej listwie umocowanej po wewnętrznej stronie wręgów), okucia (dulki, knagi). Popkrywy forpiku i achterpiku będą oczywiście na zawiasach i jakichś zamknięciach, coby stanowiły komory wypornościowe, ale i dały się przewietrzyć.
No i wybór nazwy - na razie pozostaną zapewne tylko numery rejestracyjne, a nad nazwą się pomyśli.
Co do laminowania - zrobiłęm próby z epidianem 5 i PAC (takie akurat miałem dostępne) - i nie jest to dobra kombinacja do laminowania. Zdfecydowanie za gęsta. ZNakomita jako klej, ale przesączyć tym płótno - ja nie potrafię. Ponieważ tego, co mam, i tak jest za mało, i czekają mnie zakupy, zapewne zdecyduję się na Epidiam 52 lub 53. Utwardzacz - jaki mi da najwięcej czasu na pracę :) ale raczej nie PAC. Porady? Z góry dziękuję.
Zbrojenie planuję pewnie 2x150, oczywiście tkanina rowingowa (KrosGlass). Konstrukcja już jest bardzo sztywna więc nie chcę dokładać ciężaru (wobec nowych przepisów dotyczących przyczepek podłodziowych mocno rozważamy transport na dachu). Na razie dwóch chłopa (takich statystycznych - nie chucherka i nie atleci) z takim zadaniem da sobie spokojnie radę. Dojdzie jeszcze ciężar laminatu, oleju, ławek, okuć... Się zobaczy. Nie mam na razie możliwości zważenia.
Miłego oglądania!
Łódka listewkowa - wodowanie« poprzednia | następna »Poszycie słomkowe - laminować od razu po wybudowaniu? |
---|
Komentarze
Żaden impregnat nie pomoże, drewno trzeba wymienić. A potem laminuj sobie z zewnątrz i obficie POLAKIERUJ Uretoluxem (1 skadnikowy, tani, dobry, szybkoschnący). Ze 3-4 warstwy.
Taaakiej ryby!
T.
Zielone to nie sinica - na tartaku odruchowo zostało to wrzucone w impregnat i część listewek ma taką barwę. Z doświadczenia wiem, że ona zanika, nie jest to trwały barwnik (jest dodawany do dynksu żeby było widać gdzie pomalowane). Poza tym zdjęcia tu to jeszcze przed szlifowaniem - plan jest taki żeby to zeszlifować do czysta.
Propozycja lakierowania zgodna z moimi planami - aczkolwiek zastanawiałem się nad dwukomponentowym lakierem samochodowym (NOVOL) akrylowym. 1K na pewno będzie łątwiejszy w aplikacji, więc jak najbardziej rozważę.
Laminowanie - zakupiono drogą kupna Epidian 53 z odpowiednim (nie szybkim) utwardzaczem. Powinno być OK. Dam znać i poczynię dalsze relacja jak tylko prace się posuną.
Dzięki za uwagi!
Malowałbym nie drewno a epoksyd na szkle... :)
ALe dzięki. O uretoluxie słyszałem już kiedyś pozytywne opinie, ale też głosy że to lakier praktycznie niedostępny (chyba że mylę z uretolakiem). Obecne badania dostępności dały wynik pozytywny, więc chętnie skorzystam z Twojej rady. Serdecznie dziękuję.
Niestety - problemy obiektywne (odległość, brak możliwości wyjazdu) na razie powodują odłożenie laminowania. Może się okazać, że sobie nie polaminuję tylko zrobi to ktoś inny :(
Trudno, następnym razem. W wolnej chwili postaram się wrzucić plany łódki jako DXFy, może komuś się przydadzą.
Pozdrowienia!
Obserwuję postępy od kilku tygodni i jestem pod wrażeniem. Począwszy od etapu wykonania konstrukcji po wykończenie wszystko wydaje się super. Akurat wodniakiem jestem amatorem ale zawodowo zajmuję się czymś innym. Proces przedstawiony przez Pana o tyle mnie zainteresował, że miałbym w temacie nieco odmiennym a jednak w charakterze prac podobnym propozycję biznesową. Jeśli jest Pan zainteresowany proszę o maila p.bonski@vp.pl
Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba twoja łódeczka, jestem ciekaw efektu końcowego. Jak możesz to wrzuć plany.
Pozdrawiam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.