W częsci czwartej przedstawiam wykonanie masztu oraz bomu jak i wyklejenie obłogiem mahoniowym pokładu małej pasji
Maszt powstał z ośmiu elementów tzn listew sosnowych sklejonych w jedno po grubości i długości
Klejenie do grubości
Widoczne zakosy w stosunku 1:15 , oczywiści wykonane ręcznie
klejenie po długości, z ośmiu elementów zostały tylko dwa
Praca nad likszparą środek fi 12 mm wykonałem frezarką natomiast wejście 4mm zebrałem po dwa mm z każdej strony dwóch listew strugiem ręcznym
Tu maszt jeszcze w dwóch kawałkach
i wreszcie w jednym
profilowanie masztu strugiem ręcznym odbyło się po matematycznym wytrasowaniu ośmiokąta potem szesnastokąta i do owalu.
dowód na pracę ręczną przy profilowaniu masztu
Maszt jest o tyle trudny ponieważ jest elementum długim a że pracuje sam to trzeba się nakombinować na noszeniu mocowaniu tego materiału do obróbki itp. ponadto ma zmienne profile tzn średnice na całej długości i trzeba tego pilnować. Jest z pewnością ciekawym elementem w całej budowie jachtu.
Maszt przed bejcowaniem
zabejcowany i zabezpieczony epinoxem 12 lakierem
Z bomem postąpiłem analogicznie a że ma jedynie 2,1 m a nie 5,7 to nie było z tym problemu.
Po obrobieniu się z drzewcami zabrałem się za klejenie obłogu 1,5mm epidianem 5 z Z1 . Do wyganiania powietrza naciąłem listew 5mm grube i oklejone tasmą
Po zdjęciu ok 2 tys zszywek i namoczeniu wodą destylowaną po to by zamknęły się dziurki po zszywkach. W paru miejscach miałem niedoklejki ale szybko się z nimi uporałem
Czas na odbojnice z machoniu i listwy wewnątrz kokpitu
żaglówka jest oblaminowana wyszpachlowałem ją epoksydem lg 385 z utw hg 386 z domieszką mikrobalonów, walka wraz ze szlifowaniem i kilkukrotnym szpachlowaniem trwała tydzien i dzis wiem po zagruntowaniu podkładem epoksedowym ,że się udało
Po zagruntowaniu
Postanowiłem wykonać samodzielnie bloczki
Składanie klocków
klapy forpiku i achterpiku oraz ich zamknięcia
Jarzmo steru
Wylewanie ołowiu do steru oraz miecza.
cdn
pasja 384 część V« poprzednia | następna »Pasja 384 część III |
---|
Komentarze
pozdrówki
Ten falochron w kokpicie raczej nie będzie przydatny, a tylko będzie uwierał
Chlapaniu wody nie zapobiegnie... Jak się wbijesz w falę, to nie pomoże nawet 10 cm... Przerabiałem to ostatnio - cała załoga mokra po uszy
Podziwiam i czekam na następne fotki.
Piotrek
Miło ,że akurat Ty piszesz, śledziłem twoje przed kilkuletnie zmagania z budową i śledzę ambitne naprawdę nisko kosztowe żeglowanie.Gratulacje. Może we dwóch ruszymy trochę żeglugę małymi bezkabinowymi mieczówkami naszym morskim wybrzeżem?
Co do obłogu naprawdę nie wiem jak się zachowa, 95% powierzchni jest sklejona epoksydem że nie ruszysz w paru miejscach czuję że pod ręką jest taki inny odgłos niedoklejenia i to mnie martwi ale na to kładę siedem osiem warstw lakieru i zobaczę w eksploatacji jak się zachowa.Jak się podniesie trudno będę naprawiał.
Wewnętrzne listwy w kokpicie to nie falochrony wypuściłem je 5mm zaledwie w tyłek nie piją a zadaniem ich jest stworzenie obrysu dla tentu a jak będą w tyłek piły to je zjadę strugiem bez problemu.
Prace mają się ku końcowi i z pewnością efekty przedstawię
Pozdrawiam Tadeusz
Chm... w sumie to bardzo kuszące Koniecznie trzeba przedyskutować temat Co o tym sądzisz ?
A może trasę bardziej jeziorową ? Bylem dwa razy na Zalewie i mam respekt - spokojne 2 B , a fale zaglądały do kokpitu... dosłownie parę cm... A wszystkie graty na wierzchu..
co do obłogu - bardzo chciałbym u siebie zrobić ładną podłogę i własnie myśle o takim wykonaniu - lekkie i łatwe do wykonania. Tak napradę podłoga to ostatnia modyfikacja Szuwarka - potem juz tylko drobiazgi...
Czekam niecerpliwie na dalsze fotki - jeśli epidian złapał ten fornir, to nie powinno być źle. Ale to będzie widać dopiero po jakimś czasie A nie myślałeś na spinki mocowac jak to robią inni ? Wydaje mi się , że to działa....
Piotrek
a klejenie forniru na spinki nie praktykuję bo nie widziałem tego sposobu nawet nie wiem jakie spinki, tu na szkutniku znalazłem dwa sposoby na sznurek i zszywki i na listewki i z szywki , listewki wzbudziły większe zaufanie.
Piotrek
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.