W tej części malowanie kadłuba i lakierowanie pokładu
nadszedł czas by malować ale przed tym z ciekawości sprawdziłem czy pasuje żagiel
Malowanie rozpocząłem od zagruntowania epoksydem
następnie wymalowałem kokpit na biało
i tak zostawiłem na weekend by epoksyd związał i farba w kokpicie a po powrocie z nad morza zabrałem się za kolor na kadłubie
tu po pierwszej warstwie , malowanie w technice "tip and roll" czyli pędzlem i wałkiem
szlifiwanie między kolejnymi warstwami paier o gradacji 500 na sucho
i kolejne malowanie ,wszystkich warstw wyszło trzy i gdzie niegdzie delikatnie przebija mi podkład ,zostawiam to jednak na przyszły rok.
no i został pokład do lakierowania
klapa forluku
pokład po pierwszym razie
to dopiero pierwsza warstwa a wszystkich będzie siedem
a na koniec tak się będzie prezentował ster w jarzmie
Pozdrawiam.
wodowanie« poprzednia | następna »pasja 384 cz IV |
---|
Komentarze
a takiego pędzla użyłem http://www.majic.pl/2012/07/naturalny-pedzel-do-lakierowania-parkietu-white-majestic-l1104/#more-891
szukałem z włosia borsuka ale rzecz nieosiągalna.Wałek moherowy kupiony w tym samym sklepie. technika tip and roll zadziałała a szkopuł tkwi w odp rozcieńczeniu farby
Pozdrawiam
szkutnikamator.pl/index.php/patenty-i-porady/903-malowanie-qna-byskq-wakiem-i-pdzlem
Pozdrówki
Adam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.