SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Pasja 400 Mateusza Wodowanie :)

Wodowanie :)

Email Drukuj PDF

Witamy  po przerwie !

 

Poniżej krótka relacja i kilka fotek z wodowania.

 

Zapadła decyzja, że urlop spędzimy na Mazurach, więc w sierpniu prace nabrały tempa.

Budowę skończyłem na szybko przed urlopem (a w sumie nie skończyłem - brak do dziś półek w kokpicie, obciągacza bomu, uszczelek klap forpiku itp.)

Część elementów jak podkładki pod kipami czy wewnętrzna strona pokładu są do dziś bez lakieru. Będzie co robić na wiosnę.

Mimo wszystko Pasja pojechała z nami nad Kisajno, gdzie wyszło trochę "chorób wieku dzieciecego".

1. Takielunek - z uwagi na brak czasu przed wyjazdem  -  zdecydowałem się na zaciski śrubowe na linach stalowych co było błędem. Na dużej

fali i w solidnym wietrze jeden zacisk zawiódl i straciliśmy maszt. Przy okazji -  sporo pisało się o tej deseczce do której mocujemy gniazdo masztu.

Delikatna, powinna być mocniejsza itp. W momencie jak tracimy maszt -  bardzo dobre rozwiązanie. Lepiej nie poprawiać tu konstruktora.

2. Maszt traciliśmy na Kisajnie po raz drugi :) - zerwana śruba rzymska. Po tych przygodach końcówki lin stalowych zostały  zawalcowane,

śruby rzymskie wymienione i  odesłane do reklamacji. Więcej przygód z takielunkiem się już nie spodziewam...

3. Zbyt mało ołowiu w mieczu - nie nurkował do końca.  Starałem się trzymać wymiary co do mm. i nie mam z kolei problemów z tym, że się  blokuje w skrzynce.

4. Przy pierwszych pływaniach pojawił sie tez mały przeciek przy skrzynce mieczowej. Otwór na miecz to nie było niestety mistrzostwo w moim

wykonaniu. Brak narzędzi, zeszlifowana część laminatu w obawie przed znanym innym właścicielom  blokowaniem miecza).

 

Z pomocą przyszedł Piotr Biały. Chciałem, aby zrobić to raz i dobrze (poza tym nie miałem już zywicy i tkaniny), wiec zdecydowałem się na naprawę w jego warsztacie.

Przy okazji obejrzał całą Pasję.  Łódka oceniona została pozytywnie a sama naprawa wykonana na prawdę profesjonalnie:)

 

Wszystkie te przygody sprawiły, że w sumie nie pływaliśmy dużo (awaria w piątek 14 sierpnia oznacza dwa dni czekania na otwarcie sklepu)

Sama łódka budziła bardzo duże zainteresowanie. Na wodzie wygląda pięknie.  Szybko znaleźli się też  chętni, aby popływać.

Właściwości nautyczne zostały ocenione bardzo dobrze - raz pływał ze mną bardzo doświadczony żeglarz wychowany na tym jeziorze -

pozdrawiamy jak trafił na tą stronę :)

Pasja jest lekka, szybka, idzie ostro do wiatru. Co prawda w  ślizg  nie udało nam się jeszcze wejść, jednak jesteśmy bardzo zadowoleni z wrażeń na wodzie.

Poniżej kilka fotek z transportu i pływania na Kisajnie:

1. gotowa do drogi:

Increase

2. na wodzie:

Increase

3. Pod żaglami na j. Kisajno

Increase

 

 

Kolejne wodowanie  odbyło się w ostatnia sobotę lata tj. 19 września na jeziorze Gołuń.

Piękna pogoda, wiatr  odpowiedni dla naszych umiejetności (czasami nawet zbyt silny),

obiad w hotelu Gołuń. Było super ! No i awarii brak. Wszystkie choroby wieku dziecięcego wyleczone

Increase

 

 

Increase

 

Increase

Increase
Niestety brak  zdjęć pod żaglami. Jak się siedzi na łódce trudno o takie :)
W planach: greting  (na wzór tego w Królowej Słońca), pasy balastowe, półki w kokpicie, achtepik, silnik 2.5 KM
Pozdrawiamy i do zobaczenia w przyszłym roku !

 

 

 

Poprawiony: poniedziałek, 16 grudnia 2019 20:31  

Komentarze  

 
#1 miroslaw.kosmala 2015-09-21 17:45
Tak, jest! Musimy koniecznie zmontować w przyszłym roku jakiś zlocik pasji :lol:
 
 
#2 Skalpel 2016-05-27 07:42
Czołem - dzieki serdecazne za zaproszenie - niestety chyba przegapiłem termin zlotu, czas tak szybko biegnie - niestety dla mnie maj to bardzo goracy okres , ale nie żeglarski. Łódka jeszcze stoi w garażu i najgorzej bo nie mam kiedy sie za nią zabrać...

Wielka szkoda... Kiedy realacja ?

Piotrek
 
 
#3 Skalpel 2018-08-18 21:59
Czołem - z tej strony Skalpel - Pasja 450 - Szuwarek. Ma kilka fotek dla Was - może nie jakies rewelacyjne , bo kolega tak średnio potrafi focić, ale wyraźne :lol:

Zarąbiście było się spotkać :-) Szkoda że nie było czasu blizej i dłużej pogadać. Podajcie adres mailowy to wyślę :-) Bo tu nie wiem czy da się wkleić...

Muszę przyznać , że łodka na żywo przezentuje sie znakomicie
 
 
#4 Mateusz 2018-08-19 23:19
Cytuję Skalpel:
Czołem - z tej strony Skalpel - Pasja 450 - Szuwarek. Ma kilka fotek dla Was - może nie jakies rewelacyjne , bo kolega tak średnio potrafi focić, ale wyraźne :lol:

Zarąbiście było się spotkać :-) Szkoda że nie było czasu blizej i dłużej pogadać. Podajcie adres mailowy to wyślę :-) Bo tu nie wiem czy da się wkleić...

Muszę przyznać , że łodka na żywo przezentuje sie znakomicie


hej,

Fajne spotkanie, mam nadzieję, że nie ostatnie.
Wrzesień na Kolbudzkim w weekendy jest bardzo fajny...
Ostatnia szansa, aby przewietrzyć żagle Szuwarka w tym roku
 
 
#5 Skalpel 2018-09-13 14:45
Czołem - wysłałem fotki . Niestety w tym roku Szuwarek spędził lato w garażu, zaledwie raz wypływając. Za to zdążyłem zrobić mu mały remont malując lakierem cały pokład. Niestety koszmarny brak czasu i chyba trochę już mi spowszedniało pływanie nim... Tym bardziej że w marinie gdzie go trzymam zaczęli znowu prace ziemne. Zobaczymy w przyszłym sedzonie. Pozdrawiam Piotr
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.