Witajcie !
Dzisiaj praktycznie zakończyłem przebudowę, Zostało mi tylko zamontować dekle Holta w wewnętrznych ściankach nowej częsci kokpitu, ale do tego muszę pożyczyć frezarke górmowrzecionową od stolarza , bo wyrzynarką nie dojdę , a 11 cm otwornicy nie mam.
Muszę przykręcić od środka knagi i pantograf - otwory już mam powiercone. Po zwodowaniu wypróbuje czy silnik pracuje prawidłowo. Dokonałem przeróbek pantografu, i zyskałem około 6 cm obniżenia silnika. Mogę jeszcze obciąć deskę zyskując kolejne 2 cm. Miejmy njadzieję, że to wystarczy - wtedy nie będę musiał budować windy ani wystawiac deski do mocowania pantografu poza obrys burty.
Dokończyłem malować antypoślizgi i zamontowałem z powrotem zdemontowany do przebudowy osprzęt.....
Teraz łódka wygląda tak :
Po sezonie biorę się za przebudowę łodki na balastową......
Chodzi mi po głowie jeszcze jeden pomysł. Myślę o podwyższeniu kabiny na wysokosci zejściówki i zamontowanie suwklapy. Ale muszę to sobie narysować i wymierzyć
Tymczasem łódka w tygodniu będzie zwodowana.....
Przedłużona Setka na wodzie....« poprzednia | następna »Przebudowa Setki L - realizacja (częsć II) |
---|
Komentarze
w jakim klubie?
może bym podjechał zobaczyć
Wodowanie we czwartek na przystani SCSiR na jez. Swarzędzkim (ul. Św. Marcin)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.